Już po tegorocznych wakacjach polscy kierowcy muszą przygotować się na prawdziwą rewolucję w przepisach drogowych. Ministerstwo Infrastruktury, we współpracy z resortami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz policją, finalizuje pakiet zmian, który ma na celu drastyczne zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Nowe regulacje uderzą przede wszystkim w piratów drogowych, osoby notorycznie gromadzące punkty karne oraz młodych kierowców. Koniec z taryfą ulgową – za przekroczenie prędkości czy jazdę po alkoholu będzie można nie tylko stracić prawo jazdy, ale nawet samochód.
Zmiany są kompleksowe i dotykają niemal każdego aspektu bycia kierowcą. Od zaostrzenia kar za najpoważniejsze wykroczenia, przez ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych, aż po wprowadzenie specjalnego okresu próbnego dla osób, które dopiero zdobyły uprawnienia. To największa nowelizacja Kodeksu drogowego od lat, która ma jeden cel: wyeliminować z dróg brawurę i nieodpowiedzialność. Przyjrzyjmy się, co dokładnie czeka kierowców już jesienią.
Nowe zasady dla młodych kierowców. Okres próbny i specjalny nadzór
Jedną z najgłośniejszych zmian jest wprowadzenie specjalnych regulacji dla najmłodszych uczestników ruchu. Prawo jazdy będzie można uzyskać już w wieku 17 lat, jednak przez pierwsze pół roku młody kierowca będzie mógł prowadzić pojazd wyłącznie pod nadzorem doświadczonego opiekuna. Co więcej, wraca znany sprzed lat obowiązek oznaczania samochodu – specjalna naklejka (tzw. zielony listek) będzie informować innych uczestników ruchu oraz policję, że za kierownicą siedzi osoba bez doświadczenia.
Po uzyskaniu uprawnień każdy nowy kierowca zostanie objęty dwu- lub trzyletnim okresem próbnym. W tym czasie obowiązywać go będą znacznie surowsze zasady:
- Ostrzejsze limity prędkości: Młodzi kierowcy będą musieli jeździć wolniej niż pozostali.
- Całkowity zakaz spożycia alkoholu: Jakakolwiek ilość alkoholu w wydychanym powietrzu będzie niedopuszczalna.
- System „trzech szans”: Popełnienie dwóch poważnych wykroczeń w okresie próbnym będzie skutkować jego przedłużeniem. Trzecie wykroczenie będzie równoznaczne z automatyczną utratą prawa jazdy i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Celem tych regulacji jest wyrobienie prawidłowych nawyków u początkujących kierowców i zapewnienie, że na drogi wyjeżdżają osoby w pełni świadome odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa.
Punkty karne bez możliwości redukcji. Kiedy stracisz prawo jazdy?
Rząd kończy z pobłażliwością dla kierowców gromadzących punkty karne. Nowe przepisy znacząco ograniczają możliwość ich redukcji poprzez uczestnictwo w specjalnych kursach. Lista wykroczeń, za które punkty będą „niekasowalne”, jest długa i obejmuje najczęstsze grzechy polskich kierowców. Należą do nich między innymi:
- Przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h.
- Przejazd na czerwonym świetle.
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim.
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu.
To nie wszystko. Zmieniają się również zasady dotyczące zatrzymywania prawa jazdy za prędkość. Dotychczas dokument traciło się na trzy miesiące za przekroczenie limitu o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Nowe przepisy rozszerzają ten zapis również na drogi jednojezdniowe dwukierunkowe poza obszarem zabudowanym. Biorąc pod uwagę policyjne statystyki, według których nawet 80% kierowców regularnie przekracza tam prędkość, może to oznaczać lawinowy wzrost liczby zatrzymywanych uprawnień.
Konfiskata auta i więzienie. Rząd wypowiada wojnę piratom drogowym
Nowelizacja wprowadza narzędzia, które mają skutecznie odstraszyć najbardziej niebezpiecznych kierowców. Organizacja lub udział w nielegalnych wyścigach ulicznych będzie traktowany jako przestępstwo, za które grozić będzie kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Podobne sankcje przewidziano za celowe wprowadzanie pojazdu w poślizg (tzw. drift) w miejscach publicznych czy brawurową jazdę na jednym kole w przypadku motocyklistów.
Do arsenału środków walki z piratami drogowymi wraca także konfiskata samochodu. Sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu, jeśli kierowca zostanie zatrzymany za kierownicą pomimo posiadanego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Konfiskata stanie się natomiast obowiązkowa w przypadku, gdy kierowca prowadził pojazd, mając w organizmie stężenie alkoholu powyżej 1,5 promila. Dodatkowo, za rażące przekroczenie prędkości, np. jazdę 210 km/h na autostradzie, i stworzenie realnego zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym, również będzie grozić kara do 5 lat więzienia.
Kiedy nowe przepisy wejdą w życie? Harmonogram zmian
Rząd planuje wprowadzać zmiany etapami, aby dać kierowcom czas na dostosowanie się do nowych realiów. Pierwsze, najpilniejsze regulacje mają wejść w życie już 30 dni po ogłoszeniu ustawy. Dotyczy to przede wszystkim zaostrzenia kar za najcięższe przestępstwa drogowe.
Kolejny pakiet zmian, obejmujący nowe zasady dotyczące punktów karnych oraz przepisy dla młodych kierowców, ma trafić do Sejmu jesienią. Przewiduje się, że te regulacje zaczną obowiązywać trzy miesiące lub rok po ich publikacji w Dzienniku Ustaw. Warto również wspomnieć o podniesieniu wysokości obowiązkowej nawiązki za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów z 5 tys. do 10 tys. zł oraz o możliwości orzeczenia przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów dla osób uporczywie łamiących prawo. Nadchodzące miesiące to ostatni dzwonek, by zdjąć nogę z gazu i przypomnieć sobie zasady bezpiecznej jazdy.
