Unia Europejska planuje zaostrzyć przepisy dotyczące prowadzenia pojazdów przez osoby powyżej 70 roku życia. Zgodnie z propozycjami Brukseli, seniorzy będą musieli regularnie udowadniać, że nadal posiadają zdolność do prowadzenia pojazdów.
Według obecnych przepisów w większości krajów Unii Europejskiej, kierowcy powyżej 70 roku życia muszą jedynie co kilka lat udać się na badania lekarskie, które pozwalają im przedłużyć ważność prawa jazdy. Jednakże, zgodnie z nowymi propozycjami, oprócz badań lekarskich, seniorzy będą musieli przejść także test psychologiczny oraz praktyczny egzamin z jazdy samochodem.
Celem takiej regulacji jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i zapobieganie wypadkom spowodowanym przez osoby starsze, które mogą mieć problemy z koordynacją ruchową, widzeniem lub słuchem. Wraz ze wzrostem liczby osób starszych w Unii Europejskiej, problem bezpieczeństwa na drogach staje się coraz ważniejszy, co zmusiło Unię Europejską do podjęcia działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.
Oczywiście, nowe przepisy dotyczące prawa jazdy po 70 roku życia spotykają się z różnymi opiniami w społeczeństwie. Jedni uważają, że to rozwiązanie jest potrzebne i skuteczne, inni uważają, że to naruszenie praw seniorów do swobody i mobilności. W każdym razie, nowe przepisy będą musiały być wdrożone przez państwa członkowskie Unii Europejskiej, a zanim to nastąpi, muszą być jeszcze dokładnie omówione i uzgodnione.
Seniorzy będą musieli oddawać prawo jazdy
Wśród proponowanych działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, wprowadzenie obowiązkowych testów dla kierowców powyżej 70. roku życia jest jednym z nich. Przeprowadzane co pięć lat badania, mające na celu ocenę zdolności starszych kierowców do prowadzenia pojazdów, są przedmiotem kontrowersji, ale uważane są za kluczowe w kontekście zapobiegania wypadkom drogowym.
Kierowcy starsi, pomimo doświadczenia i znajomości zasad ruchu drogowego, często mają gorszą percepcję przestrzeni oraz wolniejsze reakcje na nagłe sytuacje na drodze. Dlatego właśnie wprowadzenie testów dla kierowców powyżej 70. roku życia byłoby bardzo ważnym krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa na drogach. Tego typu testy pozwoliłyby ocenić umiejętności starszych kierowców, a w przypadku stwierdzenia niedostatecznej ich sprawności, odebrać im prawo jazdy.
Wprowadzenie takich testów dla kierowców powyżej 70. roku życia jest kontrowersyjne, ponieważ mogą być one postrzegane jako dyskryminacyjne. Jednakże, jeśli przeprowadzane byłyby w sposób obiektywny i zgodny z zasadami ruchu drogowego, to ich wprowadzenie mogłoby pomóc w zmniejszeniu liczby wypadków spowodowanych przez kierowców starszych.
Niezbędne jest także stworzenie alternatywnych sposobów transportu dla starszych osób, którzy straciliby swoje prawo jazdy w wyniku przeprowadzenia testów. Wprowadzenie testów dla kierowców powyżej 70. roku życia jest jednym z wielu działań, które są niezbędne do poprawy bezpieczeństwa na drogach i ochrony życia kierowców oraz innych użytkowników dróg.
Jak informuje Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ), zwolennicy obowiązkowej kontroli wskazują na inne kraje europejskie, w których takie testy od dawna są powszechną praktyką m.in. w Danii, Hiszpanii czy Szwajcarii. Oraz na spektakularne przypadki wypadków, w których to osobom starszym zdarza się pomylić pedał gazu i hamulca.
Zgodnie z projektem ustawy Komisji Europejskiej, proponowana reforma ma zmienić także ważność praw jazdy. Byłyby one ważne przez 15 lat w całej UE (np. w Niemczech ważność praw jazdy wynosi tylko 10 lat).
Jednak o tym jak będzie sprawdzana zdolność seniorów do prowadzenia pojazdów, nadal mają indywidualnie decydować państwa członkowskie UE.
Przeciwnicy nowych regulacji wskazują, że wypadki osób starszych są jednostkowe, a bardziej niebezpieczni od seniorów są młodzi kierowcy.
Inwestowanie w rozwój technologii mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach jest niezwykle istotne. Systemy takie jak automatyczne hamowanie awaryjne czy asystent pasa ruchu mogą znacząco zmniejszyć ryzyko wypadków drogowych. Automatyczne hamowanie awaryjne wykrywa sytuacje, w których istnieje ryzyko zderzenia z przeszkodą lub innym pojazdem i samodzielnie podejmuje działania w celu zatrzymania lub zminimalizowania kolizji. Natomiast asystent pasa ruchu monitoruje pozycję pojazdu względem linii ruchu i w razie potrzeby wspomaga kierowcę w utrzymaniu właściwej pozycji na drodze.
Dzięki tym technologiom możliwe jest skuteczne zmniejszenie liczby wypadków drogowych, bez konieczności wykluczania żadnej grupy społecznej z korzystania z własnych pojazdów. Jest to istotne, ponieważ zapewnienie bezpieczeństwa na drogach powinno być priorytetem dla społeczeństwa jako całości. Wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych może również przyczynić się do poprawy efektywności transportu i zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko naturalne, na przykład poprzez redukcję liczby wypadków spowodowanych przez czynniki ludzkie.



84 komentarze
To zaczyna być jak schizofrenia..jedynym rozwiązaniem jest wystąpienie z Unii ..już przerabialiśmy Związek Radziecki..a niestety Unia Europejska jest identyczna
Młodzi są niebezpieczniejsi i to oni powinni przechodzić testy psychologiczne i mieć czasowe prawo jazdy np na 5 lat i tak samo z brawurową jazdą niebezpieczną przekraczaniem prędkości,pobiciami i innymi przez młodych oj lista długa bardzo długa ,starszemu na drugi świat się nie spieszy chce bezpiecznie jeździc
Masz święta racja
Moim zdaniem to jest początek pozbawiania ludzi samochodów poprzez zabieranie prawa jazdy starszym a później zabiorą się i za młodych i tak do 35 roku. Samochodów na ulicach i drogach będzie mało i jaśnie książęta będą jeździć jak po własnym folwarku. Niech ich szlag ….
Absurd !!! biorąc pod uwagę że np. w Niemczech wiek emerytalny ( pełen) osiąga się dopiero w wieku 67 lat ( a są nawet spekulacje że powinien zostać podniesiony,) czyli do 67 roku życia jest się pełno wartościowym człowiekiem w 100%, i nagle po 3 latach niedojdą !!!!
Ponadto kraje europejskie wprowadzają pozwolenia na najróżniejsze narkotyki , np. żeby czarny rynek handlu nimi zniwelować , bo skarbówka traci swoje miliony które jako marzą wpłynęłyby do kasy!
Moim zdaniem lepszy dziadek za kierownicą , niż ćpun czy narkoman!
Wg KE można ćpać ale nie można być seniorem.
ten swiat nie jest dla starych ludzi niech pamietaja o tym ci ktorzy takie prawa ustalaja. (wy tez bedziecie starzy)
Badania bedą przecież, to może w Polsze bedą po 70 odbierać i przy okazji płacić
A może komórki kuerowcom młodym pozabierać to będzie mniej wypadków?
Brak słów, seniorzy się nie liczą, zwłaszcza w opiniach młodych. To co chcą zrobić to jest hańbiące i upokarzające.
a za jakiś czas czerwona Bruksela ogłosi że kobiety będą jako jedyne mogły prowadzić pojazdy bo mężczyźni robią większość wypadków i wykroczeń drogowych. Następnie i im zabroniom bo wprowadzą auta autonomiczne i ludzie jako kierowcy są bardziej niebezpieczni.