1 lipca 2025 roku w Sopocie zacznie obowiązywać nowe, surowe prawo, które znacząco wpłynie na plany turystów udających się do tego popularnego kurortu nad Bałtykiem. Zmiany dotyczą zasad wjazdu do centrum miasta i mogą spowodować poważne utrudnienia dla osób przyjeżdżających własnym samochodem.
Nowe przepisy to kolejna regulacja, która – obok rosnących cen – czyni wakacyjny wypoczynek nad polskim morzem coraz mniej przystępnym finansowo.
Wysokie ceny w nadmorskich kurortach. “Paragony grozy” wracają
Wakacyjny sezon w Polsce dopiero się rozkręca, a media społecznościowe już zalewane są przez tzw. paragony grozy. Przykładowo: w Rewalu za klasyczny zestaw obiadowy – dorsz, frytki i surówka – trzeba zapłacić 75 zł, a na straganach cena bursztynowych ozdób sięga nawet 900 zł. Z kolei maskotki dla dzieci kosztują nawet 299 zł.
Wysokie ceny nie odstraszają jednak tłumów, które rokrocznie wybierają polskie morze jako miejsce wypoczynku. Sopot – obok Gdańska i Kołobrzegu – to jedno z najczęściej odwiedzanych miast nad Bałtykiem. Jednak od 1 lipca wjazd do jego centrum nie będzie już tak swobodny, jak dotychczas.
Surowe przepisy w Sopocie. Strefa Ograniczenia Dostępu przez 7 dni w tygodniu
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie, od 1 lipca zacznie obowiązywać nowa Strefa Ograniczenia Dostępu (SOD), która będzie aktywna przez wszystkie dni tygodnia, bez wyjątku. To istotna zmiana, ponieważ dotychczas część ograniczeń nie obowiązywała np. w weekendy.
Nowe zasady obejmą kluczowe ulice centrum miasta, w tym:
- ul. Pułaskiego
- ul. Bema
- ul. gen. Stanisława Fiszera
- część ul. Sobieskiego (od Bohaterów Monte Cassino do Chopina)
Do tych stref wjadą tylko określone grupy:
- mieszkańcy Sopotu rozliczający tu podatki (z ważnym identyfikatorem),
- osoby z niepełnosprawnościami posiadające Kartę Parkingową,
- właściciele posesji znajdujących się na zamkniętych ulicach,
- służby ratunkowe,
- taksówki, rowerzyści oraz użytkownicy hulajnóg elektrycznych.
Dla wszystkich innych kierowców, w tym licznych turystów z innych regionów Polski, oznacza to konieczność pozostawienia samochodu poza ścisłym centrum miasta.
Identyfikator nie zwalnia z opłat
Choć identyfikator uprawniający do wjazdu do SOD jest bezpłatny i ważny przez 360 dni, nie zwalnia on z obowiązku uiszczania opłat za postój w Strefie Płatnego Parkowania. To ważna informacja szczególnie dla mieszkańców, którzy mogą błędnie zakładać, że uzyskanie identyfikatora oznacza pełną swobodę korzystania z miejskiej przestrzeni parkingowej.
ZDiZ podkreśla, że głównym celem zmian jest poprawa komfortu życia mieszkańców Sopotu oraz zwiększenie bezpieczeństwa w centrum miasta, zwłaszcza w kontekście wzmożonego ruchu turystycznego w sezonie wakacyjnym.
Konsekwencje dla turystów: większe koszty i mniej swobody
Wprowadzenie stałych ograniczeń w dostępie do centrum Sopotu oznacza dla przyjezdnych więcej utrudnień logistycznych i wyższe koszty. Dla rodzin podróżujących z dziećmi samochodem może to oznaczać konieczność:
- szukania odległych parkingów,
- opłacania dodatkowych miejsc postojowych,
- korzystania z komunikacji miejskiej lub taksówek, by dostać się do hotelu czy plaży.
W połączeniu z rosnącymi cenami za jedzenie, noclegi i atrakcje turystyczne, wypoczynek nad polskim morzem staje się coraz mniej konkurencyjny cenowo w porównaniu z zagranicznymi kurortami.
Bałtyk nadal przyciąga, ale czy na długo?
Mimo wysokich cen i nowych ograniczeń, Sopot wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów. Wiele osób ceni sobie jego prestiż, dostęp do morza, lokalizację w Trójmieście i atrakcje kulturalne. Nie brakuje jednak głosów krytyki.
Część internautów wskazuje, że miasto staje się zbyt elitarne, a nowe regulacje są formą “cichego wypychania turystów z centrum”. Z drugiej strony, mieszkańcy od lat domagają się ograniczenia tłoku i hałasu – szczególnie w sezonie letnim, gdy liczba przyjezdnych znacząco przekracza liczbę stałych mieszkańców.
Nowe przepisy w Sopocie wejdą w życie już 1 lipca 2025 roku i będą dotyczyć wszystkich dni tygodnia, bez wyjątku. Ograniczenie dostępu do centrum miasta to kolejny element zmian mających na celu poprawę jakości życia mieszkańców, ale jednocześnie stanowi poważne utrudnienie dla tysięcy turystów planujących wakacje nad Bałtykiem.
Każdy, kto planuje urlop w Sopocie, powinien wcześniej zapoznać się z obowiązującymi zasadami i przygotować się na możliwe dodatkowe koszty oraz utrudnienia logistyczne. W przeciwnym razie komfort wypoczynku może okazać się znacznie niższy niż zakładano.


