Już od września 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Regulacje te zakładają zaostrzenie wymagań dotyczących parametrów technicznych budynków oraz standardów używanego opału. Co więcej – egzekwowaniem przepisów zajmą się strażnicy miejscy oraz przedstawiciele administracji lokalnej, którzy będą uprawnieni do przeprowadzania kontroli z linijką i metrówką w ręku.
Nowa definicja „prawidłowego źródła ciepła”
Ministerstwo Klimatu i Środowiska opracowało nową, szczegółową definicję źródła ciepła, która ma na celu ujednolicenie standardów oraz ograniczenie emisji zanieczyszczeń. Według zapowiedzi resortu, znacząca część aktualnie stosowanych pieców, kominków i kotłów może nie spełniać nowych wymogów.
Regulacje obejmują:
- Wymagania dotyczące minimalnej sprawności cieplnej urządzeń
- Obowiązek stosowania wyłącznie certyfikowanych źródeł opału
- Dopuszczalne gabaryty instalacji grzewczych, zależne od rodzaju budynku
Nowe przepisy mają być częścią szerszej polityki dekarbonizacji i walki z tzw. niską emisją. Ich celem jest zarówno ochrona środowiska, jak i poprawa jakości powietrza w mniejszych miejscowościach i na terenach podmiejskich.
Kontrole z linijką i metrówką: kto i kiedy?
Najwięcej kontrowersji budzi mechanizm egzekwowania nowych przepisów. Jak zapowiedziało Ministerstwo, kontrole przeprowadzać będą specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze straży miejskiej oraz przedstawiciele administracji samorządowej.
Podczas kontroli będą mogli:
- Wejść na teren nieruchomości w celu sprawdzenia źródeł ciepła
- Zmierzć wymiary pieców i instalacji grzewczych przy pomocy narzędzi pomiarowych
- Zweryfikować certyfikaty i dokumentację techniczną urządzeń
Uprawnienia te nadane zostaną na podstawie nowelizacji ustawy o ochronie środowiska, która ma wejść w życie 1 września 2025 roku.
Jakie będą konsekwencje dla właścicieli domów?
Właściciele domów, którzy nie dostosują się do nowych wymogów, będą musieli liczyć się z mandatami administracyjnymi, a w skrajnych przypadkach – z nakazem demontażu nielegalnego źródła ciepła.
W szczególności zagrożone są:
- Starsze piece typu „kopciuch”
- Kominki bez certyfikatów energetycznych
- Urządzenia grzewcze zainstalowane niezgodnie z normami wymiarowymi
Wprowadzenie nowych przepisów oznacza również, że osoby planujące remont lub budowę domu powinny już teraz zapoznać się z obowiązującymi wytycznymi, by uniknąć kosztownych zmian w przyszłości.
Perspektywa na przyszłość
Choć zmiany wywołały poruszenie wśród właścicieli domów jednorodzinnych i mieszkańców wsi, resort klimatu utrzymuje, że nowe regulacje są niezbędne w świetle polityki klimatycznej UE oraz zobowiązań Polski w zakresie redukcji emisji CO₂.
Według deklaracji urzędników, w najbliższych miesiącach planowane są kampanie informacyjne i konsultacje społeczne, które mają wyjaśnić szczegóły oraz pomóc obywatelom w dostosowaniu się do nowych realiów.
Nie wiadomo jeszcze, czy rząd przewiduje programy wsparcia finansowego dla właścicieli domów zmuszonych do wymiany urządzeń – ten aspekt pozostaje na razie bez jednoznacznej odpowiedzi.


