Do niebezpiecznego incydentu doszło w Bolkowie, gdzie funkcjonariusze próbowali zatrzymać złodzieja samochodu na parkingu przy markecie Biedronka. Choć zatrzymanie zakończyło się sukcesem, interwencja przyniosła niespodziewane skutki – jeden z policjantów został ranny w wyniku rykoszetu z broni służbowej. W internecie krąży wideo z dramatycznego przebiegu akcji, które wzbudza pytania o jej przebieg i przygotowanie funkcjonariuszy.

Samodzielne namierzenie złodzieja

Cała akcja rozpoczęła się od zawiadomienia właściciela skradzionego pojazdu, który dzięki zainstalowanemu nadajnikowi GPS zlokalizował swój samochód na parkingu przed marketem Biedronka w Bolkowie. Mężczyzna niezwłocznie powiadomił policję, a na miejsce skierowano patrol.

Funkcjonariusze planowali szybkie i sprawne zatrzymanie sprawcy. Dysponowali informacjami o lokalizacji pojazdu i zdołali zaskoczyć podejrzanego na gorącym uczynku. Sytuacja, która początkowo wydawała się kontrolowana, szybko wymknęła się spod kontroli.

Próba ucieczki i eskalacja sytuacji

Zamiast podporządkować się poleceniom policji lub próbować ucieczki pieszo, podejrzany zdecydował się odjechać skradzionym autem. Na filmie, który pojawił się w sieci, widać momenty interwencji: funkcjonariusze otaczają pojazd, jeden z nich rozpyla gaz przez wybite okno, inny uderza pałką policyjną w drzwi kierowcy. W tle słychać okrzyki i ostrzeżenia o użyciu broni.

Wydane przez policjanta polecenie: „Stój, bo strzelam!” nie przyniosło skutku. Kierowca nie reagował, a próba ucieczki trwała nadal. Funkcjonariusze zdecydowali się na użycie broni, oddając strzały w opony pojazdu, aby go unieruchomić.

Rykoszet rani policjanta

Właśnie w tym momencie doszło do nieprzewidzianego i bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Jaworze, jeden z pocisków rykoszetował i ranił funkcjonariusza w łydkę. Na nagraniu słychać dramatyczne głosy świadków: „Dzwońcie po pogotowie!”, co potwierdza nagłość i intensywność sytuacji.

Ranny policjant został natychmiast przetransportowany do szpitala. Według przekazanych informacji, jego stan jest stabilny, a życie nie jest zagrożone.

Zatrzymanie sprawcy i dalsze działania

Ostatecznie w wyniku policyjnej interwencji zatrzymano dwie osoby, w tym kierowcę skradzionego pojazdu. Samochód został odzyskany. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że sprawca ignorował wszystkie polecenia policjantów i kontynuował próbę ucieczki.

Funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, a także w celu unieruchomienia pojazdu wykorzystali broń służbową” – czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

Wideo budzi kontrowersje

Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych pokazuje chaotyczny przebieg interwencji. Pojawiają się pytania o przygotowanie funkcjonariuszy do działań tego typu: brak koordynacji, nieskuteczna próba obezwładnienia sprawcy gazem, uderzenia pałką w drzwi, które nie przyniosły efektu, a także ryzykowne użycie broni w bezpośrednim sąsiedztwie własnych kolegów.

Eksperci komentujący zdarzenie w mediach zauważają, że eskalacja mogła zostać ograniczona, gdyby działania były lepiej zaplanowane i przeprowadzone z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Podkreślają również, że użycie broni palnej w zatłoczonym miejscu, jakim jest parking marketu, powinno być ostatecznością.

https://newsnadzis.pl/wp-content/uploads/2025/06/ny5UfP.mp4

Procedury i odpowiedzialność

Sprawa z Bolkowa będzie najprawdopodobniej analizowana również pod kątem zgodności z procedurami policyjnymi. Choć interwencja doprowadziła do skutecznego zatrzymania sprawcy i odzyskania pojazdu, rana postrzałowa u policjanta oraz szeroko komentowane nagranie mogą stać się przedmiotem wewnętrznego postępowania wyjaśniającego.

Policja podkreśla, że funkcjonariusze działali zgodnie z prawem i adekwatnie do zagrożenia, ale obecność kamer i natychmiastowe udostępnienie wideo opinii publicznej sprawiają, że każda decyzja jest poddawana społecznej ocenie w czasie rzeczywistym.

Możliwe konsekwencje i dalszy ciąg sprawy

Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie zarzuty usłyszy zatrzymany mężczyzna, jednak biorąc pod uwagę, że usiłował uciec skradzionym pojazdem, nie reagował na wezwania funkcjonariuszy i doprowadził do niebezpiecznej sytuacji, można spodziewać się poważnych konsekwencji prawnych.

Zdarzenie z Bolkowa po raz kolejny staje się punktem zapalnym w dyskusji o kompetencjach i procedurach interwencyjnych policji w Polsce. Choć sytuacja została opanowana bez ofiar śmiertelnych, incydent wskazuje na konieczność szkoleń i analizowania realnych działań funkcjonariuszy w terenie, aby uniknąć podobnych zagrożeń w przyszłości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version