Wielka eksplozja wstrząsnęła tankowcem MV Fulda tuż po tym, jak opuścił indyjski port Kandla. 25-letnia jednostka, płynąca pod banderą Hongkongu, zakończyła wcześniej rozładunek metanolu. Chociaż siła wybuchu poważnie uszkodziła statek, wszystkie 21 osób z załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych. Władze portowe wydały pilne ostrzeżenie dla innych jednostek w regionie, a przyczyny zdarzenia są badane. To kolejny poważny incydent morski w pobliżu Indii w ostatnich miesiącach, co budzi obawy o bezpieczeństwo żeglugi w tym rejonie.

Szczegóły zdarzenia i akcja ratunkowa

Tankowiec MV Fulda, po zakończeniu operacji rozładunkowych w terminalu Deendayal w porcie Kandla, wyruszył w niedzielę w południe w rejs do Omanu. Zdarzenie miało miejsce krótko po godzinie 13:00. Władze portu otrzymały zgłoszenie o eksplozji od załogi innego statku, który znajdował się na kotwicowisku i mijał uszkodzoną jednostkę.

Natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową. Jak poinformował zarządca portu, Om Prakash Dadlani, cała 21-osobowa załoga MV Fulda, składająca się z obywateli Chin, Bangladeszu, Indonezji i Birmy, została bezpiecznie ewakuowana. Mimo braku początkowego zgłoszenia o pożarze, sytuacja była poważna – na pokładzie tankowca znajdowało się w chwili eksplozji ponad 380 ton paliwa.

Na prośbę kapitana uszkodzonego statku, z portu wysłano dwa holowniki oraz jednostkę do zbadania ewentualnego zanieczyszczenia wód. Ratownicy zastali Fuldę z znacząco rozerwaną przednią częścią kadłuba i przechyłem o 22 stopnie na prawą burtę, co świadczy o ogromnej sile wybuchu.

Prawdopodobna przyczyna: przedmuchiwanie zbiorników

Władze indyjskie wstępnie wskazują na najbardziej prawdopodobną przyczynę eksplozji. Według ich analiz, do wybuchu doszło najprawdopodobniej podczas operacji przedmuchiwania zbiorników tankowca. Procedura ta ma na celu usunięcie resztek gazów palnych, które mogą pozostać w zbiornikach po rozładunku substancji takich jak metanol.

Pozostałości łatwopalnych oparów w połączeniu z tlenem i potencjalnym źródłem zapłonu (np. iskrą) mogą stworzyć wybuchową mieszankę. Choć szczegółowe śledztwo wciąż trwa, ta hipoteza jest obecnie kluczową linią dochodzenia. Fakt, że statek ma 25 lat, może być brany pod uwagę przy ocenie stanu technicznego systemów pokładowych.

Konsekwencje dla żeglugi i środowiska

We wtorek, dwa dni po zdarzeniu, tankowiec MV Fulda wciąż znajdował się w pobliżu portu Kandla. Uszkodzona jednostka stanowi potencjalne zagrożenie, głównie ze względu na obecność paliwa na pokładzie i ryzyko pożaru lub dalszych wybuchów.

Wszystkie statki poruszające się w rejonie zostały poinstruowane o konieczności zachowania bezpiecznej odległości od wraku. Jednostka wysłana do zbadania zanieczyszczeń monitoruje sytuację, aby szybko zareagować w przypadku wycieku paliwa lub metanolu do morza. Na ten moment nie ma jednak potwierdzonych informacji o skażeniu wód.

Seria wypadków morskich w regionie

Eksplozja na MV Fulda jest trzecią poważną katastrofą morską, do której doszło w pobliżu Indii w ciągu niespełna dwóch miesięcy. Ta seria incydentów budzi poważne zaniepokojenie w międzynarodowej społeczności żeglugowej i wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa morskiego.

Na początku czerwca indyjska straż przybrzeżna uratowała załogę statku towarowego MV Wan Hai 503, który spłonął w pobliżu Mumbaju. Niecały miesiąc później, w lipcu, indyjska marynarka wojenna gasiła pożar na tankowcu MT Yi Cheng 6 na Morzu Arabskim, ratując 11 osób z załogi. Powtarzające się zdarzenia wymagają dokładnej analizy i potencjalnie zaostrzenia procedur bezpieczeństwa w portach i na szlakach żeglugowych w tym kluczowym regionie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version