Unia Europejska planuje zakaz użycia PFAS – związków chemicznych występujących w produktach codziennego użytku. To może oznaczać zniknięcie z rynku tysięcy przedmiotów: od patelni z teflonem po wodoodporne tkaniny. Zakaz, określany jako jedno z najambitniejszych środowiskowych działań XXI wieku, może fundamentalnie zmienić skład chemiczny produktów używanych przez miliony obywateli.
Czym są PFAS i dlaczego są tak powszechne?
PFAS (substancje per- i polifluoroalkilowe) to grupa ponad 9000 syntetycznych związków chemicznych, stosowanych od lat 40. XX wieku ze względu na ich niezwykłą odporność na wodę, tłuszcz, ciepło i chemikalia. Odkrycie politetrafluoroetylenu (PTFE), czyli teflonu, zapoczątkowało erę masowego użycia PFAS w przemyśle i życiu codziennym.
Te chemikalia znajdują się obecnie w:
- Kuchni: patelnie z nieprzywierającą powłoką, papier do pieczenia, opakowania odporne na tłuszcz
- Łazience: wodoodporne kosmetyki, pasty do zębów, nici dentystyczne
- Domu: meble i dywany odporne na plamy, tkaniny zabezpieczone przed zabrudzeniem
- Ubraniach: odzież wodoodporna i „plamoodporna”
- Przemyśle: elektronika, półprzewodniki, ogniwa fotowoltaiczne, systemy gaśnicze, implanty medyczne
W efekcie przeciętny Europejczyk codziennie korzysta z dziesiątek produktów zawierających PFAS – często nieświadomie.
Trwałość, która budzi grozę – zagrożenia środowiskowe i zdrowotne
To, co czyni PFAS atrakcyjnymi technologicznie – ich niemal całkowita odporność na degradację – sprawia jednocześnie, że stanowią one poważne zagrożenie środowiskowe i zdrowotne. Ich czas półtrwania w środowisku to nawet setki lub tysiące lat. Stąd potoczna nazwa „wieczne chemikalia”.
Badania wykazały, że PFAS:
- występują we krwi ludzi na całym świecie, w tym w Arktyce i u noworodków (poprzez barierę łożyskową)
- mogą zakłócać układ hormonalny i naśladować naturalne hormony
- są powiązane z zaburzeniami płodności, chorobami tarczycy, nowotworami nerek i jąder
- mogą wpływać na odpowiedź immunologiczną, zmniejszając skuteczność szczepień
U dzieci prenatalna ekspozycja na PFAS wiąże się z:
- niższą masą urodzeniową
- opóźnionym rozwojem neuromotorycznym
- większą podatnością na infekcje i problemy behawioralne
Według badania z 2023 roku, przeprowadzonego przez Uniwersytet Sztokholmski, Instytut Karolinska i Uniwersytet w Kopenhadze, nawet niskie poziomy PFAS mogą mieć biologicznie istotne skutki.
Historia regulacji PFAS – od pojedynczych związków do grupowego zakazu
Pierwsze unijne ograniczenia dotyczyły tylko wybranych związków – PFOS i PFOA – objętych rozporządzeniem REACH odpowiednio w 2009 i 2020 roku. Jednak podejście indywidualne szybko okazało się nieskuteczne, ponieważ zakazane substancje były zastępowane innymi z tej samej grupy.
W 2020 roku przełomową propozycję złożyły wspólnie Dania, Niemcy, Niderlandy, Norwegia i Szwecja, postulując objęcie całej grupy PFAS surowymi ograniczeniami. To tzw. podejście grupowe oznacza odejście od oceny ryzyka poszczególnych substancji na rzecz szerokiego zakazu opartego na funkcji i strukturze chemicznej.
W 2021 roku ponad 100 naukowców z całego świata opublikowało tzw. Zuryskie oświadczenie, domagając się ograniczenia stosowania PFAS wyłącznie do niezbędnych zastosowań, dla których nie ma alternatywy.
Presja społeczna i skandale środowiskowe przyspieszyły działania
Do działań regulacyjnych przyczyniły się również liczne skandale związane z zanieczyszczeniami wody pitnej PFAS w Belgii, Niemczech i Niderlandach. W niektórych regionach stężenie PFAS w wodzie przekraczało dopuszczalne normy wielokrotnie, co wywołało protesty i zwiększyło presję na Komisję Europejską.
W październiku 2020 r. KE ogłosiła strategię chemiczną dla zrównoważonego rozwoju, w której zapowiedziano stopniowe wycofanie PFAS ze wszystkich zastosowań nieuznanych za niezbędne.
Co może zniknąć z półek sklepowych?
Planowany zakaz PFAS może objąć m.in.:
- naczynia kuchenne z teflonem
- odzież outdoorową i techniczną
- opakowania typu fast-food
- kosmetyki wodoodporne
- produkty higieniczne i medyczne
- materiały przemysłowe i budowlane
Część z tych produktów może całkowicie zniknąć z rynku, inne zostaną zastąpione alternatywami bezpiecznymi chemicznie, ale często droższymi lub mniej trwałymi.
Czy PFAS znikną całkowicie?
Nie. Nawet najbardziej ambitne projekty regulacyjne zakładają, że PFAS będą nadal dozwolone w zastosowaniach uznanych za niezbędne, takich jak:
- implanty medyczne
- produkcja mikroprocesorów
- wojskowe systemy obronne
- energetyka odnawialna (np. turbiny wiatrowe)
To tzw. podejście „essentials use only”, które pozwala na zachowanie krytycznych funkcji społecznych i technologicznych.
Co dalej? Przewidywana ścieżka legislacyjna
Obecnie projekt zakazu PFAS znajduje się w fazie oceny przez Europejską Agencję Chemikaliów (ECHA). Ostateczne decyzje Komisji Europejskiej i państw członkowskich spodziewane są w latach 2025–2026. Jeżeli zakaz zostanie przyjęty, wejdzie w życie po okresie przejściowym trwającym od 18 miesięcy do kilku lat, w zależności od sektora i produktu.
Planowany przez UE zakaz PFAS może okazać się jednym z najważniejszych działań środowiskowych XXI wieku, zmieniając krajobraz konsumencki i przemysłowy na dekady. W świetle danych naukowych i presji społecznej, odejście od „wiecznych chemikaliów” wydaje się nieuniknione – pytanie brzmi tylko: jak szybko i na jakich warunkach?

