W 2014 roku życie Huberta zmieniło się na zawsze. W wypadku samochodowym zginęli jego rodzice oraz brat. On sam, mając zaledwie 8 lat, doznał ciężkich obrażeń, które doprowadziły do trwałej niepełnosprawności. Sprawcą był kierowca będący pod wpływem alkoholu i środków odurzających.
Po kilku latach walki o sprawiedliwość, w 2020 roku sąd przyznał Hubertowi odszkodowanie oraz należne odsetki za opóźnienie w wypłacie. Środki te miały mu pomóc w funkcjonowaniu oraz w zapewnieniu opieki. Niestety – mimo tak dramatycznego tła – urząd skarbowy zażądał od niego zapłaty podatku w wysokości aż 148 tys. złotych.
Fiskus odmówił umorzenia. Zdaniem urzędu chłopiec „ma środki”
Rodzina Huberta złożyła wniosek o umorzenie zobowiązania podatkowego, wskazując zarówno tragiczne okoliczności życiowe, jak i trwałe skutki zdrowotne. Urzędnicy jednak odmówili, uznając, że środki z odszkodowania są wystarczające do uregulowania zobowiązania.
Jak wynika z relacji portalu Bizblog, sprawa trafiła do sądu administracyjnego, a interwencję podjął również Rzecznik Praw Obywatelskich. Najpierw zajął się nią Wojewódzki Sąd Administracyjny, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny – oba sądy przyznały rację Hubertowi.
Skarbówka ignoruje wyrok. RPO musi interweniować po raz drugi
Mimo prawomocnych orzeczeń, urząd skarbowy nie wykonał wyroku, uznając sprawę za „bezprzedmiotową”, ponieważ – jak stwierdził – podatek został już zapłacony. Jak ustalono, zobowiązanie zostało uregulowane pod przymusem, mimo trwającej procedury sądowej.
Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny musiał interweniować. W maju sąd ponownie uchylił decyzję fiskusa i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. 11 czerwca 2025 roku RPO wystosował pismo do szefa Krajowej Administracji Skarbowej, żądając wyjaśnień i działań zgodnych z obowiązującym prawem.
RPO: rażące naruszenie prawa. Sprawa uderza w zaufanie obywateli
W wystąpieniu skierowanym do KAS, Marcin Wiącek – Rzecznik Praw Obywatelskich – wskazuje, że organy podatkowe nie wykonały prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych, co jego zdaniem jest sytuacją niedopuszczalną w państwie prawa.
Biuro RPO podkreśla, że sprawa Huberta jest przykładem skrajnej bezduszności urzędu wobec jednostki. W opinii Rzecznika, takie działania naruszają konstytucyjne zasady zaufania obywatela do państwa i prawa oraz podważają autorytet wymiaru sprawiedliwości.
Kontekst prawny: luka w przepisach czy zła wola?
Odszkodowania zasądzone przez sąd co do zasady są zwolnione z podatku dochodowego, jednak odsetki za zwłokę w wypłacie – zgodnie z obowiązującymi przepisami – podlegają opodatkowaniu. To właśnie ta konstrukcja umożliwiła fiskusowi zażądanie 148 tys. zł od dziecka, które utraciło najbliższych i samo wymaga stałej opieki.
Choć zgodnie z procedurą możliwe jest indywidualne umorzenie zobowiązania, to wymaga to uznaniowej decyzji urzędników skarbowych. W tym przypadku – mimo oczywistych przesłanek humanitarnych – decyzja była odmowna.
Czy sprawa ma szansę zakończyć się pozytywnie?
Obecnie sprawa została ponownie skierowana do rozpatrzenia przez KAS. Teoretycznie, fiskus ma obowiązek zastosować się do orzeczeń sądu i decyzji Rzecznika. Jednak dotychczasowy przebieg postępowania budzi wątpliwości co do sprawności i wrażliwości administracji podatkowej.
Działania Rzecznika Praw Obywatelskich są jednym z ostatnich dostępnych narzędzi nacisku, które mogą doprowadzić do uznania wyjątkowości sytuacji i uchylenia należności wobec Huberta. Decyzja w tej sprawie może mieć również znaczenie precedensowe dla innych poszkodowanych, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.



Jeden komentarz
Piszcie wyraźnie, do jasnej ch..lery ! Tego zrozumieć się nie da, w świetle wyjaśnień US: zapłacił ten podatek czy nie zapłacił ??