Close Menu
Lega ArtisLega Artis
  • Strona główna
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Facebook X (Twitter) Instagram Telegram
Facebook X (Twitter) Instagram
Lega ArtisLega Artis
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Wydarzenia dnia
Lega ArtisLega Artis
Home - Aktualności z kraju - Kryzys w polskich lasach się pogłębia. Eksperci ostrzegają przed katastrofą
Aktualności z kraju

Kryzys w polskich lasach się pogłębia. Eksperci ostrzegają przed katastrofą

Ignacy Michałowski1 lipca 2025Brak komentarzy
Facebook Twitter Telegram WhatsApp
Google News
Google News
Las
green forest

W polskich lasach rozgrywa się cichy dramat, którego skutki mogą wkrótce dotknąć każdego z nas. Zmieniające się warunki klimatyczne, a w szczególności postępująca susza, doprowadziły ekosystemy leśne na skraj wytrzymałości. Leśnicy i hydrolodzy biją na alarm: to, co obserwujemy, nie jest chwilową anomalią, lecz początkiem głębokiego kryzysu. Lasy, które przez wieki były naturalnymi rezerwuarami wody, tracą tę zdolność w zastraszającym tempie. Ziemia wysycha na wiór, drzewa stają się podatne na choroby, a ryzyko katastrofalnych pożarów rośnie z każdym dniem. Problem, który do niedawna wydawał się odległy, dziś staje się realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa wodnego i ekologicznego całego kraju. To, co dzieje się w Puszczy Noteckiej czy lasach Wielkopolski, jest zwiastunem problemów, z którymi wkrótce może zmierzyć się cała Polska.

Lasy tracą zdolność do zatrzymywania wody. To już nie jest naturalny cykl

Przez dziesięciolecia przyzwyczailiśmy się myśleć o lesie jak o gigantycznej gąbce, która chłonie wodę z opadów i powoli uwalnia ją do środowiska, zasilając rzeki i wody gruntowe. Niestety, ten mechanizm przestaje działać. Kluczowym czynnikiem są bezśnieżne lub skąpośnieżne zimy. Brak grubej pokrywy śnieżnej, która topniejąc wiosną powoli i równomiernie nawadniałaby glebę, jest katastrofalny w skutkach. Woda z gwałtownych, wiosennych deszczy spływa po stwardniałej powierzchni ziemi, nie mając szansy wniknąć w głębsze warstwy.

Doskonale widać to na przykładzie Wielkopolski i Puszczy Noteckiej. Jeszcze w styczniu, w środku zimy, ziemia w wielu miejscach była sucha jak w pełni lata. Dziś ślady wilgoci można znaleźć głównie tam, gdzie człowiek interweniował. Leśnicy w całym kraju prowadzą heroiczną walkę o każdą kroplę wody, budując tysiące małych zastawek i progów na leśnych rowach i strumieniach. Te proste konstrukcje spowalniają odpływ wody, dając jej czas na wsiąknięcie w grunt. Jest to jednak działanie doraźne, swoiste „leczenie objawowe”, które nie rozwiązuje źródła problemu – systemowego deficytu wody w całym ekosystemie.

Monokultury sosnowe – dziedzictwo przeszłości, które nie radzi sobie z suszą

Problem suszy potęguje struktura wielu polskich lasów. Znaczna ich część to tak zwane monokultury sosnowe – rozległe obszary obsadzone niemal wyłącznie jednym gatunkiem drzewa. Powstały one głównie po II wojnie światowej, w ramach szybkiego zalesiania terenów porolnych i zniszczonych. Sosna, jako gatunek szybko rosnący i mało wymagający, wydawała się idealnym rozwiązaniem. Dziś płacimy za to wysoką cenę.

Sosna posiada stosunkowo płytki system korzeniowy, który nie jest w stanie sięgnąć do głębszych pokładów wody. W sytuacji, gdy poziom wód gruntowych systematycznie się obniża, drzewa te jako pierwsze odczuwają skutki suszy. Osłabione brakiem wody, stają się łatwym celem dla szkodników, takich jak kornik ostrozębny, oraz chorób grzybowych. W efekcie obserwujemy masowe zamieranie drzewostanów, które jeszcze kilka lat temu wydawały się zdrowe i silne. Lasy jednogatunkowe są również znacznie mniej odporne na pożary – ogień rozprzestrzenia się w nich błyskawicznie, trawiąc ogromne połacie.

Skala problemu jest ogólnopolska. Dane nie pozostawiają złudzeń

To nie jest tylko lokalny problem kilku regionów. Dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) oraz raporty z parków narodowych i nadleśnictw malują ponury obraz. Szacuje się, że w ponad połowie nadleśnictw w Polsce niedobory wody mają już charakter trwały. Oznacza to, że nawet pojedynczy, obfity w opady sezon nie jest w stanie odbudować rezerw wilgoci w glebie i przywrócić równowagi hydrologicznej.

Problem deficytu wody jest zjawiskiem narastającym od lat. Każdy kolejny rok z niewielką ilością opadów zimowych pogłębia kryzys. Eksperci podkreślają, że lasy potrzebują długotrwałych, umiarkowanych opadów, a nie krótkich, gwałtownych ulew, które często występują latem. Intensywny deszcz, padający na wysuszoną ziemię, w dużej mierze spływa powierzchniowo, powodując lokalne podtopienia, ale nie nawadniając skutecznie gleby na głębokość, której potrzebują korzenie drzew. Bez strategicznych, ogólnokrajowych inwestycji w systemy małej i dużej retencji, sytuacja będzie się systematycznie pogarszać.

Jakie są konsekwencje dla Polaków? To nie tylko problem dla przyrody

Wysychające lasy to problem, który ma bezpośrednie przełożenie na nasze codzienne życie i bezpieczeństwo. Konsekwencje tego zjawiska są znacznie szersze, niż mogłoby się wydawać. Najbardziej oczywistym i bezpośrednim zagrożeniem jest drastyczny wzrost ryzyka pożarowego. Sucha ściółka leśna i osłabione drzewa tworzą idealne warunki do powstawania i błyskawicznego rozprzestrzeniania się ognia. Coraz częściej wprowadzane okresowe zakazy wstępu do lasu to dopiero początek.

Kolejnym, długofalowym skutkiem jest zagrożenie dla zasobów wody pitnej. Lasy odgrywają kluczową rolę w zasilaniu wód podziemnych, z których czerpie wodę wiele ujęć komunalnych i przydomowych studni. Mniejsza retencja w lasach oznacza mniejsze zasoby wody w naszych kranach i potencjalne problemy z zaopatrzeniem w przyszłości. Problem ten dotknie również rolnictwo, które już teraz zmaga się ze skutkami suszy.

Musimy być również przygotowani na zmiany w krajobrazie i utratę bioróżnorodności. Zniknąć mogą nie tylko konkretne gatunki drzew, ale również całe ekosystemy od nich zależne – od grzybów, po których chodzimy jesienią, po ptaki i inne zwierzęta. Nasze ulubione miejsca spacerów i rekreacji mogą zmienić się nie do poznania lub stać się niedostępne. Kryzys w lasach to dzwonek alarmowy, który wymaga natychmiastowej reakcji – nie tylko ze strony państwa, ale także zmiany świadomości w całym społeczeństwie.

kryzys klimatyczny monokultura sosnowa Polskie Lasy retencja wody susza w lasach zagrożenie pożarowe
Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share. Facebook Twitter Email Telegram WhatsApp
Avatar of Ignacy Michałowski
Ignacy Michałowski
  • Website
  • Facebook
  • X (Twitter)

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Add A Comment

Napisz Komentarz Anuluj dodawanie

Ostatnie Wpisy
Telefon

Telefon eksplodował w rękach nastolatka. 8 osób w szpitalu, pilna akcja służb w Ropczycach

4 grudnia 2025
Pilne

Atak piratów na gazowiec: Polak wśród 9 uprowadzonych. MSZ potwierdza, trwa walka o uwolnienie

4 grudnia 2025
Wigilia

Polsat ujawnia datę „Kevina”. Miliony Polaków znów zasiądą przed TV w Wigilię 2025.

4 grudnia 2025
Reklama

Na portalu Lega Artis znajdziesz najważniejsze wiadomości z Polski i świata. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami, które mają znaczenie.

Facebook X (Twitter) RSS
Polecane serwisy
newsnadzis.pl newsnadzis.pl
plotkosfera.pl plotkosfera.pl
PRZYDATNE LINKI
  • Strona główna
  • O Nas
  • Kontakt
  • Nasi Autorzy
  • Mapa Strony
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Copyright © Lega Artis 2025 - Zaufane wiadomości i Wiarygodne dziennikarstwo
  • Kontakt
  • O nas
  • Polityka Prywatności

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.