Poczta Polska i Urząd Skarbowy zacieśniają pętlę wokół milionów Polaków. Kontrole abonamentu RTV w 2025 roku są intensywniejsze niż kiedykolwiek, a konsekwencje dla dłużników stają się coraz bardziej dotkliwe. Zapomnij o starych mitach – dziś brak opłaty może oznaczać zablokowane konto, zajęcie pensji, a nawet emerytury. Liczby mówią same za siebie: w 2024 roku Poczta Polska wysłała ponad 118 000 wezwań do zapłaty, a 21 000 z nich zakończyło się wystawieniem tytułów wykonawczych. To nie są puste groźby. To realna machina egzekucyjna, która już teraz uderza w tysiące gospodarstw domowych, bez litości ściągając zaległości, często liczone w tysiącach złotych, nawet za 5 lat wstecz.
Blisko 3,8 miliona Polaków, którzy mają zarejestrowane odbiorniki RTV, ale nie płacą abonamentu, znajduje się na celowniku. Jak informuje portal Nowości Dziennik Toruński, kontrolerzy mają pełne prawo sprawdzić, czy urządzenie zostało zarejestrowane, a co najważniejsze – czy opłaty są regulowane. Niezależnie od tego, czy oglądasz TVP, czy korzystasz wyłącznie z platform streamingowych, samo posiadanie odbiornika zdolnego do odbioru sygnału RTV nakłada obowiązek opłaty. Zignorowanie tego faktu może mieć opłakane skutki, o czym przekonała się już pani Krystyna z Bydgoszczy, której konto bankowe zostało zablokowane z dnia na dzień.
Urząd Skarbowy nie czeka: Jak działa bezwzględna egzekucja?
Procedura windykacyjna jest prosta, szybka i bezwzględna. Jeśli Poczta Polska stwierdzi zaległości, wysyła wezwanie do zapłaty. Dłużnik ma zaledwie 7 dni na uregulowanie należności. Brak reakcji w tym krótkim czasie automatycznie uruchamia lawinę. Sprawa trafia do urzędu skarbowego, a ten, jak wyjaśnia portal Biznes.wprost.pl, ma szeroki wachlarz narzędzi do odzyskania długu. Nie potrzebny jest żaden wyrok sądu. Wystarczy tytuł wykonawczy wystawiony przez Pocztę Polską, by fiskus mógł działać.
Mechanizm jest brutalny: zajęcie środków z rachunku bankowego, potrącenie z nadpłaty podatku, a nawet bezpośrednie potrącenie z pensji czy emerytury. Przykład pani Krystyny z Bydgoszczy, opisany przez Gazetę Pomorską, doskonale ilustruje ten scenariusz. Próbowała zapłacić kartą w sklepie, ale transakcja została odrzucona. Okazało się, że urząd skarbowy zablokował całe jej konto. Zaległości za abonament RTV narosły przez 8 lat, a łączna kwota wraz z karami i odsetkami wyniosła prawie 4000 zł. „Myślałam, że najpierw dostanę jakieś oficjalne pismo od sądu. Nic takiego. Poczta wysłała wezwanie, ja nie zapłaciłam, a tydzień później było już zajęcie” – wspomina Krystyna. To dowód, że fiskus nie czeka na uprzejmości.
Cel na emerytury i pensje: Długi za 5 lat wstecz to tysiące złotych
Szczególnie narażeni na egzekucję są seniorzy, których emerytury często stanowią jedyne źródło utrzymania. Portal Gazeta Prawna ostrzega, że w przypadku braku wpłaty, Urząd Skarbowy może rozpocząć egzekucję i potrącić zaległość ze świadczenia emerytalnego aż do pełnej spłaty zadłużenia. Pani Jadwiga z Gdańska, która zarejestrowała telewizor jeszcze w latach 90., zapomniała o opłatach po przejściu na emeryturę. Konsekwencja? Z jej miesięcznej emerytury wynoszącej 3200 zł potrącano 600 zł przez 11 miesięcy. „Zostawało mi 2600 zł. Ledwo wystarczało na rachunki i leki. Nie mogłam pojechać do córki na święta, bo nie miałam na bilet. Wszystko przez ten przeklęty abonament” – opowiada Jadwiga.
Co gorsza, Poczta Polska ma prawo żądać zaległości za 5 lat wstecz. Jak podaje Forsal.pl, w takim przypadku kwota samego abonamentu może przekroczyć 1500 zł. Dodajmy do tego maksymalną karę w wysokości 819 zł (30-krotność miesięcznej opłaty) oraz odsetki jak dla zaległości podatkowych, a kwota szybko rośnie. Tomasz z Poznania, który przestał płacić w 2017 roku, w 2024 dostał wezwanie na ponad 2400 zł. „Myślałem, że jeśli długo nie płacę i nikt się nie odzywa, to jakoś to przedawnienie działa. Okazało się, że mogą się upomnieć nawet po latach. I to z nawiązką” – mówi. Rekordowe zajęcia, jak te w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie jednorazowo wyegzekwowano nawet 39 000 złotych, pokazują, że długi narastają latami, a fiskus nie odpuszcza.
Kontrole w domach i autach: Nikt nie jest bezpieczny w 2025 roku
Choć Poczta Polska często sugeruje, że kontrole dotyczą głównie firm, rzeczywistość 2025 roku jest inna. Kontrolerzy coraz częściej pukają do drzwi prywatnych domów. W 2024 roku, jak informuje Gazeta Pomorska, Poczta Polska wysłała ponad 118 tysięcy wezwań do zapłaty. Co ciekawe, 32 tysiące osób uregulowało zaległości, ale 86 tysięcy zignorowało pisma, co oznacza, że duża część z nich jest obecnie objęta egzekucją skarbową. Kontrolerzy pracują w godzinach od 7:00 do 15:00, zawsze posiadają legitymację służbową i upoważnienie do kontroli, co potwierdza Infor.pl.
Mariusz z Wrocławia przekonał się o tym na własnej skórze, gdy o 8:00 rano otworzył drzwi kontrolerowi. Przyznał się do posiadania telewizora i braku opłat, co skutkowało protokołem i wezwaniem do zapłaty 819 zł kary plus zaległości za 3 lata. Ale to nie koniec. Mało kto wie, że radio w samochodzie również podlega opłacie abonamentowej. Portal Auto Świat ostrzega, że kara za jego nieopłacenie może wynieść nawet 819 zł, a zaległości mogą być naliczone za 5 lat wstecz, co daje kwotę rzędu 2279 zł. Kontrolerzy mogą robić zdjęcia aut na parkingach, a fotografia radia widocznego przez szybę jest wystarczającym dowodem. Pan Paweł z Łodzi otrzymał wezwanie po tym, jak jego auto zostało sfotografowane na osiedlowym parkingu – bez jego wiedzy i zgody.
Jak uniknąć zajęcia konta? Działaj natychmiast i poznaj wyjątki
Jeśli posiadasz odbiornik RTV i nie płacisz abonamentu, działaj natychmiast. Rejestracja odbiornika jest bezpłatna i można ją zrobić online lub w placówce Poczty Polskiej. Masz na to 14 dni od zakupu. Jeśli masz zaległości, ureguluj je jak najszybciej, zanim sprawa trafi do Urzędu Skarbowego. Tomek z Katowic zignorował wezwanie na 800 zł, a tydzień później stracił nadpłatę z PIT w wysokości 1200 zł – 800 zł na dług, 400 zł na koszty egzekucji i odsetki. Szybka reakcja to realna oszczędność.
Istnieją jednak wyjątki. Portal Infor.pl wymienia grupy zwolnione z opłat: osoby po 60. roku życia, których emerytura nie przekracza 50% przeciętnego wynagrodzenia (w 2025 roku to 4090,86 zł brutto miesięcznie), osoby niepełnosprawne ze znacznym lub umiarkowanym stopniem, a także osoby spełniające kryterium dochodowe 674 zł na osobę w rodzinie (764 zł, jeśli w rodzinie jest osoba niepełnosprawna). WAŻNE: Zwolnienie nie działa automatycznie! Należy osobiście zgłosić się do placówki Poczty Polskiej z dowodem i dokumentami potwierdzającymi prawo do ulgi. Pani Halina z Białegostoku, mimo spełniania warunków, płaciła abonament przez 4 lata, tracąc prawie 1400 zł, ponieważ nigdy nie zgłosiła zwolnienia.
Wielu Polaków myśli, że wystarczy wyrejestrować odbiornik. Niestety, Poczta Polska może nie uznać takiego wyrejestrowania bez odpowiedniej dokumentacji. Pani Anna z Gdańska, która wyrejestrowała telewizor w latach 90., po latach otrzymała pismo o zajęciu emerytury, bo Poczta Polska „nie uwzględniła wyrejestrowania”. Dlatego zachowuj wszystkie dokumenty potwierdzające wyrejestrowanie, sprzedaż, a nawet utylizację odbiornika. Warto też rozważyć opłacenie abonamentu z góry za cały rok, co wiąże się ze zniżką – w 2025 roku to 294,90 zł zamiast 327,60 zł, czyli oszczędność ponad 30 zł.
Nie ignoruj wezwań i nie czekaj na kontrolę. W 2025 roku Poczta Polska i Urząd Skarbowy działają sprawnie i bezwzględnie. Zablokowane konto, zajęta pensja czy emerytura to realne zagrożenie, które może dotknąć każdego, kto zaniedba ten obowiązek.
Obserwuj nas w Google News
Obserwuj

