Duński rząd powiedział w środę, że zniesie większość ograniczeń pandemicznych w przyszłym tygodniu, mimo że sąsiednia Szwecja przedłużyła własne środki o kolejne dwa tygodnie.
Premier Danii Mette Frederiksen powiedziała, że od 1 lutego Duńczycy będą mieli swobodny dostęp do restauracji, kawiarni, muzeów i klubów nocnych, a używanie masek przestanie być obowiązkowe.
„Pożegnamy się z ograniczeniami i witamy życie, które znaliśmy przed pandemią”, powiedział Frederiksen. „Od 1 lutego Dania będzie otwarta”.
Dania obecnie wymaga masek na twarz w środkach transportu publicznego, w sklepach, dla klientów stojących w pomieszczeniach restauracyjnych oraz dla osób wchodzących do szpitali, zakładów opieki zdrowotnej i domów spokojnej starości. Od 1 lutego rząd będzie zalecał stosowanie masek tylko w szpitalach, placówkach opieki zdrowotnej i domach osób starszych.
„Może wydawać się dziwne, że chcemy usunąć ograniczenia ze względu na wysoki wskaźnik infekcji” – powiedziała. „Ale mniej osób poważnie choruje”.
W Danii w ostatnich tygodniach odnotowano średnio ponad 46 000 przypadków dziennie, ale tylko 40 osób przebywa obecnie na oddziałach intensywnej opieki szpitalnej – w porównaniu z 80 kilka tygodni temu – powiedział minister zdrowia Magnus Heunicke.
Frederiksen ostrzegł, że Dania może spodziewać się wzrostu liczby infekcji w nadchodzących tygodniach, dodając, że czwarta dawka szczepionki może okazać się konieczna.
Ograniczenia, które miały zostać zniesione w przyszłym tygodniu, zostały pierwotnie wprowadzone w lipcu, ale zostały usunięte około dziesięć tygodni później po udanej akcji szczepień. Zostały ponownie wprowadzone, gdy infekcje gwałtownie wzrosły.
Minister spraw społecznych Lena Hallengren powiedziała, że kraj, który wcześniej wyróżniał się wśród narodów europejskich ze względu na stosunkowo bezproblemową reakcję na pandemię, ma „niezwykle wysoki poziom rozprzestrzeniania się infekcji”.
Karin Tegmark Wisell, szefowa szwedzkiej Agencji Zdrowia Publicznego, powiedziała, że infekcje powinny spaść w ciągu kilku tygodni. Powiedziała, że Szwecja miała 270 000 nowych infekcji w ostatnim tygodniu i że „nasza ocena jest taka, że w tym okresie co najmniej pół miliona może zachorować tygodniowo”.