Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska zaprezentowała ocenę obecnej sytuacji w obliczu nowych mutacji koronawirusa w rozmowie w ramach projektu UMCS „Okiem eksperta”, cytowanej w poniedziałek przez Polską Agencją Prasową.
Kierunki rozwoju pandemii
Profesor zwróciła uwagę na fakt, że pojawiła się już siostrzana, ukryta linia Omikronu o nazwie BA.2, obserwowana w Danii, na Filipinach i w Indiach. W związku z tym, trudno przewidzieć kierunki rozwoju pandemii COVID-19.
– Wraz ze zwiększoną odpornością populacji uzyskanej wskutek szczepień i tornadem infekcji, które ogarnęło świat, możliwe jest, że w następnym rozdziale pandemii wirus będzie obezwładniony, ale nie pokonany – powiedziała Agnieszka Szuster-Ciesielska. – Niektórzy twierdzą, że będzie to ostatnia taka fala. Ja jednak jestem bardziej ostrożna – mówi.
Medyk oceniła również wariant Omikron jako przełom w trakcie pandemii koronawirusa. Mutację określiła mianem „jednocześnie zaskakującej i niepokojącej” z naukowego punktu widzenia. – Żaden z dotychczasowym wariantów nie miał tak wielu mutacji, łącznie ponad 50, z czego 32 w samym białku kolca. To jest około trzech razy więcej niż w poprzednich wersjach. To pokazuje, że ten wirus jest bardziej elastyczny niż większość z naukowców się spodziewała, co jest niepokojące – powiedziała profesor.
Odporność ludzkości
Według Szuster–Ciesielskiej, jest szansa, że ludzkość nabierze odporności po Omikronie. Jednak nie będzie ona dana „raz na zawsze”.
– Ogromna liczba infekcji wywołanych przez Omikron prawdopodobnie pozostawi po sobie jakiś rodzaj wzmocnionej odporności na koronawirusa. Jednak wiemy już z dotychczasowych doświadczeń, że będą potrzebne kolejne szczepionki lub pojawią się kolejne zakażenia, ponieważ SARS-CoV-2 już nas nie opuści – podkreśliła immunolog z UMCS.
– Na dłuższą metę połączenie ogólnoświatowych szczepień i odporności poinfekcyjnej powinno w pewnym momencie doprowadzić do ostatniej fali pandemii – dodaje lekarz.