W Kongresie USA grupa deputowanych opracowała już projekt ustawy o rosyjskim embargo na ropę. Dokument zakłada „zerwanie normalnych stosunków handlowych” z Federacją Rosyjską i Białorusią.
Donosi o tym wydanie Radia Wolność. „Podczas gdy Rosja kontynuuje niesprowokowany atak na Ukraińców, uzgodniliśmy ścieżkę legislacyjną, która skutkować będzie zakazem importu produktów energetycznych z Rosji oraz zawieszeniem normalnych stosunków handlowych z Rosją i Białorusią” – powiedział ustawodawca w oświadczeniu.
Ustawę popierają przywódcy Kongresu reprezentujący zarówno partie republikańskie, jak i demokratyczne. Ten projekt ustawy może zostać rozpatrzony w najbliższej przyszłości. Jeśli zostanie zatwierdzony, trafi do podpisu prezydenta USA Joe Bidena, który jeszcze formalnie nie opowiedział się za takim środkiem, obawiając się, że może to doprowadzić do wzrostu cen paliw w Stanach Zjednoczonych.
Około 7 procent ropy zużywanej w kraju jest importowane z Rosji. Jednak w niedzielę sekretarz stanu USA Tony Blinken powiedział, że Biały Dom rozważa zakaz importu rosyjskiej ropy.
Jednocześnie The Washington Post donosi, że władze USA rozpoczęły już negocjacje z Wenezuelą w celu złagodzenia wobec nich sankcji. Można im pozwolić na sprzedaż produktów naftowych, aby zrekompensować brak rosyjskiej ropy na rynku.
Należy zauważyć, że w przypadku embarga na ropę Rosja faktycznie powtórzy los Iranu. Prezydent Rosji Władimir Putin rozpętał wojnę na pełną skalę z Ukrainą, w wyniku której zniszczył gospodarkę własnego kraju.