16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze orzekł w sprawie wojny Rosji na Ukrainie. Sędziowie zdecydowali: Federacja Rosyjska powinna natychmiast zaprzestać działań wojennych i oficjalnie obalić kłamstwa Kremla o „ludobójstwie popełnionym przez Kijów”.
Zakazane teraz – oraz obecność na Ukrainie jakichkolwiek regularnych lub nieregularnych sił zbrojnych wspieranych przez Rosję. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba opowiedział o szczegółach ważnego orzeczenia sądu na swoim profilu na Facebooku .
Zaznaczył, że dzisiejsza decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości jest niezwykle ważna dla Ukrainy z kilku powodów:
- na najwyższym poziomie prawnym ustalono fakt rosyjskiej inwazji na Ukrainę i ustalono, że agresja musi się skończyć,
- sąd nie znalazł dowodów na rosyjskie zarzuty ludobójstwa na terytorium Ukrainy,
- orzeczenie sądu prawnie zobowiązuje Federację Rosyjską do zaprzestania działań wojennych na Ukrainie zgodnie z prawem międzynarodowym,
- decyzja ta stanie się podstawą innych ocen prawnych i politycznych rosyjskiej agresji.
Kuleba zaznaczył, że na 15 sędziów Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, 13 poparło decyzję na korzyść Ukrainy, przeciw tylko sędziowie z Federacji Rosyjskiej i Chin.
„Dokładnie tego żądała Ukraina. Dostaliśmy wszystko, o co prosiliśmy. Ukraina wymaga od Rosji wykonania nakazu sądu. Na ostatnim etapie sprawy rozstrzygnie się kwestia reparacji” – zapowiedział kontynuację procesów w sądy.