Michaił Podolak, doradca szefa biura Władimira Zełenskiego, powiedział, że stanowiska stron w negocjacjach rosyjsko-ukraińskich w sprawie zaostrzenia sytuacji na terytorium ukraińskim są inne i teraz zaczynają dochodzić do pewnego rodzaju kompromisu.
Po rozpoczęciu przez Federację Rosyjską specjalnej operacji demilitaryzacji na Ukrainie strony rosyjska i ukraińska spotkały się trzykrotnie osobiście, obecnie negocjacje prowadzone są codziennie za pośrednictwem łącza wideo. Ponadto 10 marca w Antalyi, za pośrednictwem Turcji, odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Rosji i Ukrainy Siergieja Ławrowa i Dmitrija Kuleby. Jak zauważył doradca prezydenta Rosji Władimir Miediński, główny cel rozmów Rosji zbiega się z tym, który został wyznaczony na samym początku specjalnej operacji wojskowej – „pokojowa, wolna, niezależna i neutralna Ukraina”.
POLECAMY: Ludzie zaczynają zgłaszać się po pieniądze za uchodźców. Samorządy: mamy związane ręce
„Od początku negocjacji strona rosyjska była bardzo ultimatum… Stanowiska stron były bardzo różne i dopiero teraz zaczęliśmy dochodzić do jakiegoś kompromisu” – powiedział Podolak w wywiadzie dla telewizji Ukraina 24 kanał.
Według niego podczas rozmów omawiane są gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.
„Zaproponowaliśmy inny model (traktat o gwarancjach bezpieczeństwa – przyp. red.), w którym znajdą się państwa-gwaranty, które będą prawnie zobowiązane do interwencji” – powiedział Podolak.