Amerykański statek transportowy Liberty Passion dostarczył w sobotę wieczorem do portu w Alexandroupolis w północnej Grecji pojazdy opancerzone i sprzęt wojskowy, z ładunkiem, który ma zostać przewieziony do Polski. Informację tę podał grecki portal regionalny evros24.gr.
Statek Liberty Passion należący do Liberty Global Logistics ma wyporność ponad 20 tys. ton. W Alexandroupolis rozładuje pojazdy opancerzone i inny sprzęt wojskowy, który zostanie przetransportowany koleją do Polski, aby wzmocnić siły USA i NATO znajdujące się w pobliżu granicy z Rosją – podał portal.
W piątek do portu w Alexandroupolis przycumował brytyjski prom Hartland Point, przewożący sprzęt wojskowy NATO. Przybycie dwóch dużych okrętów wojennych NATO jest częścią operacji Sojuszu Północnoatlantyckiego Atlantic Resolve 2022.
POLECAMY: W Polsce już ponad 2 mln przesiedleńców
Jak donoszą lokalne media, trzy lotniskowcowe grupy uderzeniowej NATO znajdują się obecnie na Morzu Śródziemnym u wybrzeży Grecji. Oprócz amerykańskiej lotniskowcowej grupy uderzeniowej dowodzonej przez lotniskowiec o napędzie atomowym USS Harry S. Truman, operuje tam również francuska grupa uderzeniowa dowodzona przez lotniskowiec o napędzie atomowym Charles de Gaulle oraz włoski lotniskowiec Cavour wraz z okrętami wsparcia bojowego.
W dniu 5 października 2019 r. Grecja i USA zmieniły umowę o współpracy w dziedzinie wzajemnej obrony, która została zawarta w 1990 roku. Dokument dotyczy rozbudowy amerykańskiej bazy morskiej w zatoce Souda na Krecie, wykorzystania bazy lotniczej w pobliżu Larisy, bazy lotnictwa wojskowego w Stefanovikio (region Magnezji) oraz portu w Alexandroupolis w północno-wschodniej Grecji. Według greckiej gazety Rizospastis już pod koniec ubiegłego roku przez port w Aleksandropolis prowadzono zakrojoną na szeroką skalę operację przerzutu amerykańskiego sprzętu wojskowego, w tym śmigłowców szturmowych i czołgów, koleją i drogami do Bułgarii i Rumunii.
Słowacja rozpoczyna rozmieszczanie systemu obrony powietrznej Patriot
Pierwsze jednostki NATO, których zadaniem jest rozmieszczenie systemu obrony powietrznej Patriot, przybyły na Słowację – poinformował w niedzielę słowacki dziennik Gospodarski Noviny.
Powołując się na ministra obrony tego kraju Jaroslava Nadję, podano, że system zostanie rozmieszczony w bazie lotniczej Sliač w środkowej Słowacji. Minister zaznaczył również, że system Patriot nie zastąpi systemu S-300 produkcji radzieckiej, który jest w służbie na Słowacji. Według niego jest to kolejny element obrony przestrzeni powietrznej kraju.
Gazeta przypomniała, że system Patriot został dostarczony Słowacji przez Niemcy i Holandię w ramach programu wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
Na początku tego tygodnia Nagy powiedział, że Bratysława jest gotowa przekazać Ukrainie wyprodukowany w Związku Radzieckim system S-300, ale pod warunkiem, że słowacka armia otrzyma system zastępczy.
Rozumiem, czego Ukraina potrzebuje w tej chwili. Wszyscy staramy się pomóc, jak tylko możemy. Jestem jednak ministrem obrony Słowacji i muszę przede wszystkim zaspokajać potrzeby słowackiej obronności. W tej chwili mamy jedyny system S-300 na Słowacji, więc nie mogę go oddać bez alternatywy – tak Nagy skomentował pogłoski o możliwości wysłania S-300 ze Słowacji na Ukrainę.
Wcześniej Polska zaoferowała Ukrainie wysłanie myśliwców MiG-29 produkcji radzieckiej w zamian za nowocześniejsze samoloty amerykańskie. Pentagon uznał, że przekazanie tych samolotów Ukrainie nie przyniosłoby Kijowowi znaczących korzyści i mogłoby doprowadzić do eskalacji stosunków z Rosją.
Więcej o tym przeczytasz w artykule: Polska przekaże MiG-29 i Su-25 na Ukrainę