Poseł Andrei Kozlov twierdzi, że sieć Maxima przejęła rolę cenzora i odmówiła dystrybucji gazety ze zdjęciem Zełenskiego na pierwszej stronie.
Sieć sklepów Maxima odmówiła przyjęcia tygodnika „Vesti”, na którego pierwszej stronie widnieje portret prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego – informuje wydawca, członek Rady Miejskiej Rygi Andrei Kozlov.
Poseł nie wyjaśnił, jakich argumentów używała sieć handlowa, ale uważa, że jest to wyraz cenzury, zakazanej na Łotwie zgodnie z art. 100 Satversme, donosi Press.lv
Kozlov powiedział, że gdyby kierownictwo Maximy postanowiło w ten sposób wyrazić swoje prorosyjskie poglądy, mogłoby wybrać inny sposób zademonstrowania swojego stanowiska.
Polecamy: Łotysze: Ukraińcom nie wynajmujemy
Należy zauważyć, że wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainie wyrażanie poparcia dla Moskwy na Łotwie jest już po prostu niebezpieczne – wszczęto już sześć postępowań karnych, które bada Służba Bezpieczeństwa Państwa. Sześciu osobom przyznano status podejrzanego, a jedna została postawiona w stan oskarżenia. Zatrzymano dwie osoby.
POLECAMY: Polacy zauważają już problem przesiedleńców. Szkoła w Lublinie mówi nie dla uchodźców
Jedna ze spraw została skierowana przeciwko kobiecie zatrzymanej pod Pomnikiem Wolności podczas imprezy poświęconej pamięci legionistów 16 marca. Nadano jej status podejrzanej, a zastosowane zabezpieczenie nie wiąże się z pozbawieniem wolności.
9 marca sąd aresztował Aivas Vasilevskis, członka Centrum Rozwoju Duchowego i Uzdrowienia DVS Urantia, oskarżonego o wspieranie operacji Rosji na Ukrainie. Program telewizyjny „De facto” poinformował, że wśród czterech przedstawicieli ośrodka jest ojciec Aivisa, uzdrowiciel Wentys Wasilewski.
Kirill Fiodorov, autor kanału „Historia broni” na YouTube, został niedawno aresztowany. Bloger został oskarżony o naruszenie kilku artykułów prawa karnego – nawoływanie do nienawiści narodowej, etnicznej i rasowej, a także usprawiedliwianie ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni przeciwko pokojowi i zbrodni wojennych. Charakter jego naruszeń nie został zgłoszony, ale według dostępnych informacji, bloger zwrócił uwagę VDD ze względu na prorosyjski charakter jego nagrań.
Jeden komentarz
A mówiłem że stokrotka czyli Maxima, to ruscy, ale Polaczki, nie chciały wierzyć 🤣