Zachodni przywódcy dyskutowali o światowym braku żywności, o którym prezydent USA Joe Biden powiedział, że będzie „prawdziwy” w najbliższym czasie. Ewentualny brak żywności wiąże się z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Amerykański przywódca nazwał Ukrainę i Rosję „spichlerzem” dla całej Europy. Mówił o tym podczas przemówienia po nadzwyczajnym spotkaniu NATO w Brukseli 24 marca, pisze CNN .
Dostawy z Ukrainy i Federacji Rosyjskiej stanowią łącznie prawie 30% światowego handlu pszenicą. „Odbyliśmy długą dyskusję w G7 ze Stanami Zjednoczonymi, które są trzecim największym producentem pszenicy na świecie, i Kanadą, która jest również dużym producentem. I oboje rozmawialiśmy o tym, jak możemy zwiększyć i szybciej dystrybuować żywność. – powiedział Biden.
Wezwano również kraje europejskie do zniesienia ograniczeń handlowych dotyczących wysyłania żywności za granicę. „Więc jesteśmy w trakcie, wraz z naszymi europejskimi przyjaciółmi, decydować, co to będzie, co trzeba zrobić, aby złagodzić obawy o niedobory żywności” – powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych.
Wspomniał również o „znaczącym” amerykańskim modelu inwestycyjnym pomocy humanitarnej, który obejmowałby żywność. Osobno prezydent Francji Emmanuel Macron przedstawił szczegóły proponowanej unijnej inicjatywy bezpieczeństwa żywnościowego, aby zmniejszyć ryzyko niedoborów żywności.
„Ta sytuacja spowoduje kryzys żywnościowy, niezwykle poważne sytuacje humanitarne w kilku krajach i niewątpliwie będzie mieć ogromne konsekwencje polityczne w kilku krajach” – powiedział Macron.
Dokument Elizejski szacuje, że 27 krajów, głównie afrykańskich i bliskowschodnich, pozyskuje ponad 50% swojej pszenicy z Ukrainy lub Rosji.
niewiarygodnie wysokie ceny nawozów zmuszają rolników na całym świecie do ograniczenia ich zużycia i areału . Skok cen nastąpił w związku z wojną na Ukrainie, którą wszczęła Federacja Rosyjska.