Węgry nie pozwolą na dostawy broni na Ukrainę przez swoje terytorium, mimo żądań Wołodymyra Zełenskiego, ponieważ zagrażałoby to życiu i bezpieczeństwu Węgrów – powiedział szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto.
Na szczycie premierów UE w czwartek Zełenski „ponowił dwa dobrze znane ukraińskie żądania: zezwolenia na transport broni przez nasz kraj i jednocześnie zaprzestania kupowania gazu ziemnego i ropy z Rosji” – powiedział Szijjarto.
ZOBACZ: Daj palce, wezmą rękę. Władze Ukrainy krytykują węgierski rząd za chęć taniego gazu
„Rozumiemy, że dla prezydenta Ukrainy Ukraina i naród ukraiński są najważniejsze. Jednak dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo Węgier i narodu węgierskiego. Działamy, aby utrzymać Węgry z dala od wojny, więc nie będziemy, pozwalać na dostarczanie broni przez nasze terytorium. Dostawy te natychmiast staną się militarnym celem zniszczenia, a my nie jesteśmy gotowi narażać życia i bezpieczeństwa Węgrów” – napisał Szijjarto na Facebooku.
POLECAMY: Macron: Francuskie firmy mogą same decydować, czy kontynuować pracę w Rosji, czy nie
Premier Viktor Orban po szczycie powiedział, że sankcje na energię z Federacji Rosyjskiej spowodują spowolnienie i zatrzymają węgierską gospodarkę w jak najkrótszym czasie, dlatego Budapeszt się im sprzeciwia.
ZOBACZ: Wołyń obecnie tematem tabu. Nauczyciel zawieszony za poglądy
Na początku marca węgierski parlament wydał dekret zakazujący dostaw broni na Ukrainę z terytorium kraju.