Przejście krajów europejskich z gazu rosyjskiego na amerykański jest obarczone globalną katastrofą klimatyczną, powiedział brytyjskiej gazecie The Guardian Kelly Sheehan, starszy dyrektor ds. kampanii energetycznych w Sierra Club.
Według Sheehana dodatkowa dostawa 15 mld m3 skroplonego gazu ziemnego ze Stanów Zjednoczonych do Europy, a następnie zwiększenie dostaw do 50 mld m3 rocznie, przedłuży wycofywanie paliw kopalnych o lata.
ZOBACZ: Władze lwowskie ogłosiły 2022 rokiem UPA a PAN żąda przerwania konkursu o Wołyniu
„Zezwolenie na rozszerzenie nowych i rozszerzonych zdolności eksportowych gazu naprawi dziesięciolecia uzależnienia od ryzykownych lotnych paliw kopalnych i zaklęcia katastrofy dla naszego klimatu i już przeciążonych społeczności Gulf Coast” – powiedział Sheehan.
Cassie Siegel, dyrektor Instytutu Prawa Klimatu przy Centrum Różnorodności Biologicznej, potwierdziła obawy działaczy ekologicznych, wskazując na zagrożenie, jakie stwarza decyzja Joe Bidena o zwiększeniu dostaw paliw do Europy.
„Utworzenie nowych toksycznych obiektów eksportowych i przedłużenie terminu ważności metanu o dziesięciolecia jest wyrokiem śmierci dla tych, którzy znajdują się na pierwszej linii frontu kryzysu klimatycznego i nie rozwiąże obecnego kryzysu europejskiego. Zatwierdzenie większej liczby terminali eksportowych, rurociągów i produkcji paliw kopalnych tylko dodaje oliwy do ognia naszego płonącego świata” – powiedział Siegel.
Na początku marca Waszyngton wprowadził zakaz importu energii z Rosji. Decyzja dotyczy ropy naftowej, skroplonego gazu ziemnego i węgla, a także szeregu produktów ropopochodnych, ale nie dotyczy uranu. Ogłaszając to, Biden przyznał, że kraje europejskie mogą nie przestrzegać tej decyzji. Twierdzi, że Stany Zjednoczone są gotowe pomóc UE „pozbyć się zależności” od rosyjskich paliw kopalnych i przypomniał plany zwiększenia dostaw skroplonego gazu ziemnego.