Płatności za rosyjski gaz w rublach nie łamią europejskich sankcji, bo Budapeszt ma z Moskwą podpisany dwustronny kontrakt, powiedział w wywiadzie dla telewizji CNN rzecznik węgierskiego rządu Zoltán Kovács.
Tak przedstawiciel węgierskiego rządu zareagował na słowa szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o tym, że zmiana waluty rozliczeń za gaz na ruble będzie obejściem nałożonych na Rosję sankcji.
POLECAMY: Węgry zgodziły się zapłacić za gaz w rublach
Unia Europejska nie ma jeszcze wspólnych zakupów gazu i ropy dla krajów europejskich. Nadal trzymamy się zawartych z Rosją kontraktów dotyczących ropy i gazu. Zgodnie z nim i- jest to kwestia techniczna, w jakiej walucie płacić. Nie oznacza to obejścia jakiejkolwiek polityki sankcji. Jak dobrze wiemy, węgierska gospodarka i ludność węgierska są w 85 procentach zależne od rosyjskiego gazu — powiedział Kovács.
O gotowości Węgier do płacenia za gaz w rublach mówił w tym tygodniu premier Viktor Orban. Według niego Budapeszt nie ma z tym żadnych problemów. Ze swojej strony szef węgierskiego MSZ Peter Siyarto poinformował, że Węgry pracują teraz z Gazpromem nad szczegółami technicznymi.