Rząd powoli wycofuje się ze swojego sztandarowego programu tzw. „Polskiego Ładu”, którego wdrożenie okazało się kompletną katastrofą. Część Polaków będzie jednak reformę wspominać bardzo dobrze. Mowa o urzędnikach resortu finansów, którzy za projekt dostali w sumie ponad 9 milionów złotych premii.
Miała być najlepsza reforma podatkowa w historii Polski, a wyszła największa porażka wizerunkowa rządu PiS. „Polski Ład” powoli przechodzi do historii, choć wciąż grupa osób, która straciła na zmianach jest ogromna. Chaos podatkowy i zaniżone wypłaty zmusiły obóz władzy do zakończenia propagandy o ulżeniu milionom Polaków.
Wygląda jednak na to, że program nie był taki zły, skoro Ministerstwo Finansów wypłaciło urzędnikom sowite nagrody. Przeznaczono na ten cel ponad 9,3 mln zł. Premie wypłacono 2 574 pracownikom Ministerstwa Finansów, w tym osobom zajmującym stanowisko dyrektora generalnego, dyrektora lub zastępcy dyrektora komórki organizacyjnej.
Ministerstwo Finansów przyznało nagrody za Polski Ład? 9,3 mln zł na premie
Oficjalnie Polski Ład jest ogromnym sukcesem. Z taką rządową narracją kłóci się zdymisjonowanie ministra finansów Tadeusza Kościńskiego oraz wiceministra Jana Sarnowskiego. Fotel szefa resortu finansów stoi pusty – według nieoficjalnych informacji, nie ma chętnych na podjęcie się prób ratowania Polskiego Ładu.
Informacja to odpowiedź na interpelację poselską Izabeli Leszczyny z Koalicji Obywatelskiej. W dokumencie czytamy, że przeciętna wysokość nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej wypłaconej w 2021 roku pracownikowi Ministerstwa Finansów wyniosła 3 611,42 zł netto. Z pewnością urzędnicy resortu będą miło wspominać tzw. „Polski Ład”.
Pół ministerstwa było zaangażowane do prac nad Polskim Ładem. Tylko jak to teraz wygląda? Prezes Kaczyński mówił, że nad reformą pracowali urzędnicy, którzy byli niezainteresowani, by ona się udała. Teraz okazuje się, że dostali nagrody – ironizowała posłanka.
sc;wkraju24