Ukraina nie zamierza rezygnować z okupowanych terytoriów na wschodzie w celu zakończenia wojny. Jej obrońcy są gotowi do walki z najeźdźcami w bitwie o Donbas, co może wpłynąć na przebieg całej wojny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział to w rozmowie z CNN . Szef państwa wyjaśnił więc, że nie ma gwarancji, że Federacja Rosyjska nie będzie próbowała ponownie zająć Kijowa, jeśli uda jej się zająć Donbas.
„Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy ich nie wpuścili , aby nie ustępowali, ponieważ ta bitwa… może wpłynąć na przebieg całej wojny” – powiedział Zełenski.
Prezydent dodał, że nie ufał rosyjskiemu wojsku i rosyjskiemu kierownictwu.
„Rozumiemy, że odbiliśmy ich i odeszli (uciekli z Kijowa, z północy, z Czernigowa i stamtąd). Jeśli uda im się zdobyć Donbas, to nie znaczy, że dalej nie pojadą w kierunku Kijowa” wyjaśnił Zełenski.
Ponadto Zełenski dodał, że „wielki ból” sprawił mu widok utraconego życia Ukraińców. Zapytany, co myśli o światowych politykach mówiących „Nigdy więcej” w Dniu Pamięci o Holokauście, Zełenski odpowiedział:
POLECAMY: Nadciąga kolejny wzrost cen paliw na stacjach benzynowych
„Nie wierzę światu. Nie wierzymy w słowa. Po działaniach Rosji nie wierzymy naszym sąsiadom. Nie wierzymy w to wszystko. Jedyną wiarą jest wiara w nas samych, w naszych ludzi, wiarę w nasze Siły Zbrojne i wiarę w to, że kraje wesprą nas nie tylko słowami, ale także czynami”.
Dodał, że Memorandum Budapeszteńskie jest dla niego teraz „tylko kartką papieru, która jest bezwartościowa”.
Prezydent podkreślił również znaczenie, jak szybko niezbędna broń zostanie dostarczona Siłom Zbrojnym Ukrainy:
„Jesteśmy gotowi do użycia każdego rodzaju sprzętu, ale musi on być dostarczony bardzo szybko. I mamy możliwość nauczenia się obsługi nowego sprzętu”.