Niemcy stopniowo przestaną kupować rosyjskie surowce energetyczne. W szczególności do końca 2022 roku Berlin zamierza całkowicie zaprzestać importu rosyjskiej ropy. Następne w kolejce są węgiel i gaz.
Poinformowała o tym niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Berbock podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrami spraw zagranicznych krajów bałtyckich w Rydze. Audycję prowadziła niemiecka telewizja Die Welt .
Burbock zaznaczył, że Niemcy wkrótce przestaną kupować węgiel z Rosji. Powinno to nastąpić przed końcem lata 2022 roku.
„Niemcy przestaną importować rosyjski węgiel przed końcem lata. Przed latem zmniejszymy import ropy o połowę, a do końca roku wyniesiemy go do zera” – powiedziała.
W odniesieniu do gazu szef niemieckiego MSZ podkreślił, że choć nie ma dokładnych ram czasowych na odmowę tego kraju, jest on również nieunikniony. Powodem jest dążenie Europy do uzyskania niezależności energetycznej od Rosji.
„Bezpieczeństwo w Europie oznacza, że zmniejszamy i zatrzymujemy naszą zależność od Rosji przede wszystkim w polityce energetycznej. Chcemy przestać importować rosyjski gaz. Lepiej zrobić to dzisiaj niż jutro” – powiedział Burbock.
Jednocześnie podkreśliła, że decyzja Niemiec o rezygnacji z rosyjskich surowców energetycznych jest ostateczna. Według niej, w przeszłości kraj „popełniał błędy”, więc teraz konieczne jest odrzucenie ropy, gazu i węgla oraz Federacji Rosyjskiej.