Były prezydent USA Donald Trump powiedział, że uwaga na krajową gospodarkę, a nie na geopolitykę, doprowadzi do sukcesu w średnioterminowych wyborach do Kongresu i następnych republikanów prezydenckich.
Myślę, że będziemy mieć niesamowity rok 2022. Mieliśmy niesamowity rok 2020, ale wydarzyły się złe rzeczy. Bardzo złe rzeczy. Będziemy mieli wspaniały, wspaniały 2024, ale musimy uważać, kto liczy głosy – powiedział Trump podczas dorocznej imprezy Heritage Foundation na Florydzie.
Ponadto podniósł, że podążanie za programem, który stawia politykę wewnętrzną przed polityką zagraniczną, która z kolei koncentruje się na ochronie kraju, pomoże osiągnąć wyniki. „Populistyczny narodowy program gospodarczy, który stawia pracujące rodziny przed globalistycznymi politykami” – powiedział.
POLECAMY: Pracownicy Kancelarii Sejmu nie odczują inflacji. Witek bardzo się o to postarała
Według niego Republikanie na tym etapie „wygrywają tam, gdzie wcześniej nie było to możliwe”. Trump powiedział, że obecna administracja podnosi podatki i go tnie, a wyborcy raczej nie poprą wzrostu obciążeń podatkowych.
Podkreślił, że w niebezpiecznym momencie w historii Stanów Zjednoczonych na czele kraju stoi osoba, która nie rozumie, co się dzieje. „Mamy przywódcę, który nie jest w stanie zrozumieć, co się dzieje. A czasy są bardzo niebezpieczne” – powiedział Trump.
Trump powiedział, że jest „solidnym liderem”. „Zawsze mówili, że jestem miły dla Rosji. Mówili, że jestem bardzo miły dla (prezydenta Rosji Władimira) Putina. Jedyną osobą, która nie uważa, że to prawda, jest Putin” – powiedział były prezydent.