Premier Bułgarii Kirił Petkow złoży w przyszłym tygodniu wizytę w Kijowie.
„Spodziewamy się, że w środę wyjedziemy do Kijowa, wyjazdy tam są szczególne, bo wojna trwa. Pojedziemy do Polski, a stamtąd nie powiem, którą trasą, ale będzie specjalne przygotowanie, żeby jechać w nocy i dostać do stolicy – powiedział Petkow.
„Po pierwsze oddamy obiecane przez Radę Ministrów hełmy i kamizelki. Dużo lub mało, ale to pomoc. Po drugie, koalicja musi wspólnie wspierać Ukrainę. [bo to jedno] Pisać na Facebooku, to inną sprawą jest przejechać przez teren wojskowy, dostać się do Kijowa i pokazać ukraińskim władzom, że jesteśmy z nimi – powiedział premier Bułgarii.
Planuje też omówić rzeczywiste potrzeby Ukraińców, aby zdecydować, co Bułgaria może dać.
„Osobiście chętnie udzieliłbym Ukrainie pomocy wojskowej, ale jako premier moim pierwszym zadaniem jest doprowadzenie tej koalicji do wspólnego stanowiska” – powiedział Petkow.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba w czwartek zaapelował do Bułgarii o udzielenie Ukrainie bardzo potrzebnej pomocy wojskowej w pokonaniu rosyjskiej inwazji.