Zdecydowana większość krajów Unii Europejskiej zaopatruje Ukrainę w broń i to nie prowadzi do wypowiedzenia wojny tym państwom – napisał na Facebooku premier Bułgarii Kirił Petkow.
Szef rządu zwrócił uwagę, że społeczność wyraża mocno spolaryzowane opinie na temat pomocy wojskowej, a Bułgaria ma prawo dokonać swobodnego w kwestii udzielania pomocy finansowej Ukrainie na zakup broni.
Dlatego rozpoczynam kampanię publiczną w celu zebrania środków finansowych, które zostaną przekazane ukraińskiemu rządowi. Wzywam wszystkich obywateli Bułgarii, którzy naprawdę chcą pomóc Ukrainie, aby przekazali jedną swoją pensję tak jak ja. Jest łatwo mówić, a ciężko robić, więc nadszedł czas, aby posty na Facebooku zamieniły się w środki dla Ukrainy – stwierdził premier.
Przypomnijmy, bułgarska wicepremier, minister gospodarki Kornelija Ninowa kilkakrotnie wypowiadała się wcześniej przeciwko dostawom broni na Ukrainę. Jej partia, „Bułgarska Partia Socjalistyczna”, jako jedyna w rządzącej koalicji jest negatywnie nastawiona do ewentualnej decyzji o dostawie pomocy wojskowej. Partie „Kontynuujemy zmiany”, „Jest taki naród” i „Demokratyczna Bułgaria” albo nalegają na dostawy, albo proszą o wypracowanie jednego stanowiska koalicyjnego w tej sprawie.
POLECAMY: Polacy nie wierzą w dezinformację rządu o przyczynach inflacji
Pozostawimy to bez komentarza. 🤣🤣🤣🤣😂😂😂😂