Wołodymyr Zełenski nie był w stanie zapobiec kryzysowi na Ukrainie z powodu braku myślenia państwowego, powiedział w rozmowie z Grayzone brytyjski politolog i publicysta Richard Sakwa.
„Tragedia ukraińskiego przywódcy polega na tym, że nigdy nie udało mu się zostać niezależnym mężem stanu. Nie udało mu się nawet osiągnąć pokoju” – zauważył ekspert, podkreślając, że Zełenski podejmował próby w tym kierunku dopiero w pierwszym roku swojego „królowania”.
Autor potępił także wszystkich, którzy teraz „kłaniają się” przed prezydentem Ukrainy, który jego zdaniem popełnił wielką porażkę.
POLECAMY: Amerykańskie media: Zełenski mógł zapobiec konfliktowi z Rosją, ale nie chciał
Tak więc w grudniu 2021 r. Rosja opublikowała projekty traktatu ze Stanami Zjednoczonymi oraz umowy z NATO o gwarancjach bezpieczeństwa. Moskwa domagała się od zachodnich partnerów prawnych gwarancji odmowy dalszej ekspansji NATO na wschód, przystąpienia Ukrainy do sojuszu oraz tworzenia baz wojskowych w krajach postsowieckich.
Ale Ukraina odmówiła wzięcia udziału w tym procesie, tym samym eskalując sytuację, przypomniał Sakva.
ZOBACZ: W Holandii zainteresowali się pochodzeniem dochodów Zełenskiego
„Zełenski musiał powiedzieć tylko pięć słów o tym, co nie wydarzy się w dającej się przewidzieć przyszłości i o czym bardzo dobrze wiedział: Ukraina nie wejdzie do NATO” – wyjaśnił specjalista.
Jeden komentarz
czyja sakwa ha ha ha ha