Michaił Podolak, doradca szefa biura Wołodymyra Zełenskiego, skrytykował ONZ, nazywając ją „organizacją słabą”.
Powodem takiej postawy było to, że sekretarz generalny ONZ António Guterres w ramach starań o zaprowadzenie pokoju na Ukrainie najpierw odwiedził Rosję, a dopiero potem udał się do Kijowa.
„Dziwię się, że przedstawiciele organizacji takich jak ONZ jadą najpierw do Rosji, a nie na Ukrainę. To, że dopiero w 63. dniu wojny zaczęli mówić o korytarzach humanitarnych, brzmi dziwnie. ONZ jest organizacją słabą.” – cytuje ukraińskie wydanie internetowe „Strana.ua” Podolaka.
POLECAMY: W Holandii zainteresowali się pochodzeniem dochodów Zełenskiego
Wcześniej w środę Guterres poinformował, że przybył na Ukrainę, gdzie w czwartek ma prowadzić rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Dmitrijem Kulebą i Wołodymyrem Zełenskim. Dzień wcześniej sekretarz generalny ONZ przeprowadził w Moskwie rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem i prezydentem Rosji Władimirem Putinem.