Dłuższe sankcje Zachodu izolują Rosję i ograniczają dostawy energii do europejskich rafinerii. Znikną wyższe ceny energii. Mimo że rosyjski eksport energii spada, wyższe ceny umożliwiły państwowym firmom naftowo-gazowym w tym kraju podwojenie dochodów, stabilizując w ten sposób rubla i umożliwiając finansowanie machiny wojskowej prezydenta Putina.
Według The Guardian, powołując się na nowy raport Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), Rosja zebrała aż 62 miliardy euro z eksportu ropy, gazu i węgla od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę.
Rosyjski eksport do dotkniętej energetyką Europy wyniósł w ciągu ostatnich dwóch miesięcy 44 mld euro, w porównaniu do 140 mld euro w roku finansowym 21. Wzrost dochodów następuje, gdy „Rosja nadal korzysta z ucisku w dostawach energii do Europy, nawet podczas gdy rządy gorączkowo starają się uniemożliwić Władimirowi Putinowi wykorzystanie ropy i gazu jako broni gospodarczej”, powiedział CREA.
Dane CREA pokazały, że eksport rosyjskiej ropy naftowej spadł o 30% w pierwszych trzech tygodniach kwietnia, w porównaniu ze wskaźnikami ze stycznia i lutego przed inwazją. Jednak rosnące ceny z powodu ograniczonych światowych dostaw pomogły złagodzić cios zachodnich sankcji i ostatecznie pozwoliły Putinowi na kontynuowanie finansowania działań wojennych.
„Rosja skutecznie złapała UE w pułapkę, w której dalsze restrykcje jeszcze bardziej podniosą ceny, amortyzując jej dochody pomimo najlepszych wysiłków unijnych rządów” – wyjaśnił CREA.
„Eksport paliw kopalnych jest kluczowym czynnikiem umożliwiającym reżimowi Putina i wielu innym nieuczciwym państwom” – powiedział Lauri Myllyvirta, główny analityk CREA.
„Ciągły import energii to główne luki w sankcjach nałożonych na Rosję. Każdy, kto kupuje te paliwa kopalne, jest współwinny straszliwego łamania prawa międzynarodowego przez rosyjskie wojsko” – powiedział Myllyvirta.
UE otrzymuje około 40% swojego gazu, 46% węgla i 30% ropy z Rosji – i nie ma szybkich i łatwych substytutów w przypadku przerwania dostaw. Największym importerem rosyjskich produktów energetycznych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy były Niemcy. Niemieckie firmy i związki zawodowe ostrzegają, że zakaz dostaw produktów energetycznych z Rosji może poważnie wpłynąć na przemysł i miejsca pracy.
W ostatnich dniach Moskwa podwoiła swoje żądania, aby jej europejscy „partnerzy” płacili za ropę i gaz w rublach zamiast w euro. Rosyjski Gazprom poinformował, że wstrzymuje dostawy gazu ziemnego do Polski i Bułgarii z powodu odmowy zapłaty w rosyjskich rublach.
Jak dotąd zachodnie sankcje przyniosły odwrotny skutek, ponieważ Rosja podwoiła dochody z paliw kopalnych. Ważne jest, aby zrozumieć, że w nadchodzących miesiącach produkcja rosyjskiej ropy prawdopodobnie będzie spadać, co spowoduje zawężenie światowych dostaw i wzrost cen energii, co może oznaczać wyższe dochody dla Putina.