Europejskie kurorty wakacyjne przeżywają ciężkie chwile z powodu nieobecności Rosjan – pisze publicysta brytyjskiego The Telegraph Nick Squires.
„Miejscowości, które są uzależnione od rosyjskich turystów, ponoszą ogromne straty finansowe” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Kosmiczne ceny oleju słonecznikowego w sklepach
Jak zauważył dziennikarz, mieszkańcy tego kraju wydawali dużo pieniędzy w europejskich kurortach. Według Squiresa najbardziej ucierpi Cypr, ponieważ branża turystyczna stanowi jedną czwartą jego gospodarki. Krajowe Zrzeszenie Hoteli podejmuje obecnie działania mające na celu przyciągnięcie turystów z Wielkiej Brytanii, Skandynawii, Niemiec i Izraela, aby zrekompensować brak Rosjan.
Podobna sytuacja panuje we Włoszech, Czechach i Francji. Czarnogóra, która przez lata przyciągała rosyjskich turystów, właścicieli jachtów i nabywców nieruchomości, również znalazła się w ogniu ataków. Teraz przyszłość kraju pozostaje niepewna” – podsumował publicysta.