Według danych przekazywanych przez GUS, inflacja w kwietniu wyniosła oficjalnie 12,3 proc. Jedna z analiz przeprowadzonych przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Wyższą Szkołą Bankową, możemy odczytać, że średni wzrost cen w sklepach wyniósł 21,8 proc.
Z ogólnopolskiej analizy cen detalicznych, prowadzonej przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Wyższe Szkoły Bankowe wynika, że w kwietniu 2022 roku w sklepach było drożej o 21,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku. Według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w kwietniu wyniosła „tylko” 12,3 proc.
Z informacji przekazanych przez analityków zdrożały wszystkie z 12 badanych kategorii. Średnią winduje bardzo wyraźny wzrost produktów tłuszczowych. Podrożały one rok do roku o 51,4 proc. Cena oleju wzrosła o 54,9 proc., a masła o 51,2 proc. Mięso w kwietniu było droższe w porównaniu z rokiem poprzednim o 31,2 proc. Przy czym mięso drobiowe zdrożało o 45 proc., a wieprzowina o 28,7 proc.
Warzywa są droższe o 22 proc., a w tej kategorii absolutnym niechlubnym rekordzistą są pomidory. Są droższe o blisko 63 proc. Ceny kapusty wzrosły o 52,4 proc., ogórków o 37,2 proc. rdr. Polacy więcej płacą też za pieczywo – średni wzrost to 28,1 proc. Zdrożała też m.in. karma dla psów – o niemal 50 proc., czy pieluchy dla dzieci – o ponad 17 proc.
Analitycy nie mają pozytywnych prognoz na przyszłość. – Niestety, w świetle aktualnych czynników szczyt podwyżek jest dopiero przed nami i można się go spodziewać w wakacje. Wówczas sięgnie 25 proc. lub nawet 30 proc. rdr. – powiedział Tomasz Kopyściański z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Ceny wcale nie muszą maleć, jeśli inflacja spadnie lub się zatrzyma – stwierdził minister Rolnictwa Henryk Kowalczyk. Wyjaśnił też przyczyny rosnących cen. – Od dłuższego czasu obserwujemy skokowe podwyżki w tym obszarze. Rosną ceny energii i praktycznie wszystko drożeje. Do tego dochodzą wyższe ceny za gaz, nawozy i paliwo. Wszystkie przytoczone przeze mnie czynniki sprawiają, że w sklepie jest drożej – podkreślił.
sc:wkraju24