Izrael planuje zwiększyć produkcję gazu na morzu z 20 miliardów do 40 miliardów metrów sześciennych w ciągu najbliższych kilku lat. Jednocześnie państwo zamierza w ciągu kilku miesięcy zawrzeć umowy na dostawy gazu do Europy. Pomoże to krajom UE w stopniowym odrzucaniu błękitnego paliwa z Rosji.
Izrael zamierza rozszerzyć istniejące projekty wydobycia gazu, a także uruchomić nowe złoża. Jak podaje Reuters, w szczególności wspomniał o tym szef izraelskiego ministerstwa energetyki Lior Shilat podczas wizyty na statku wiertniczym w Karish, polu gazowym oddalonym o około 90 km od wybrzeży Izraela.
Jej właściciel, londyńska firma Energean (ENOG.L), niedawno odkrył w pobliżu nowe złoża. „Mamy nadzieję na stworzenie stosunkowo szybkiego przepływu pracy i osiągnięcie porozumienia ramowego [z UE] latem. Początkowo będą to niewielkie ilości, a stopniowo, w miarę wzrostu mocy produkcyjnych i dostawczych, będą rosły” – powiedział Shilat.
Trudną kwestią pozostaje jednak droga dostaw paliwa do Europy. Izrael dostarcza teraz gaz na rynek krajowy, a także eksportuje do sąsiedniego Egiptu i Jordanii za pośrednictwem lokalnej sieci rurociągów.
Jedną z opcji dostaw jest eksport do Europy poprzez zakłady skraplania gazu w Egipcie. Dyskutowana jest także pływająca instalacja LNG, która umożliwi dostawy do Europy bezpośrednio z Izraela.
Proponowana jest także budowa gazociągu Eastmed, który ma połączyć izraelskie pola z Europą. Jest to jednak proces długotrwały i kosztowny. Inną opcją jest budowa krótszego gazociągu do Turcji, który jest już podłączony do europejskiej sieci gazowej.
Ale Izrael wybiera szybszą opcję LNG. „Izrael musi działać tak szybko, jak to możliwe, ponieważ okno na podpisanie umów i zostanie głównym dostawcą gazu do Europy będzie otwarte tylko przez ograniczony czas” – powiedziała konsultantka gazowa Gina Cohen.
Jak wiadomo, UE chce wstrzymać dostawy z Rosji z powodu wojny na Ukrainie. Gaz izraelski pomoże Europie zdywersyfikować dostawy, podobnie jak import gazu z innych krajów, takich jak Stany Zjednoczone i Katar.
Jeden komentarz
Ooo Izrael wychodzi z cienia. To może niedługo rozjasni się maluczkim o co w tej dziwnej wojnie chodzi.