Na terenach okupowanych przez Rosję w Donbasie, zwłaszcza w Mariupolu, może wybuchnąć epidemia cholery – alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Powodem jest brak dostępu do wody pitnej oraz nierealizowanie podstawowych usług komunalnych, jak wywóz nieczystości.
Powiedziała o tym kierownik ds. incydentów WHO na Ukrainie, dr Dorit Nitsan, podczas briefingu w Centrum Medialnym Ukrainy.
„Wiele rur jest uszkodzonych i otrzymujemy informacje od naszych lokalnych partnerów, organizacji pozarządowych, które pracują dzień i noc, że na ulicach jest bagno, ścieki i woda pitna są zmieszane” – powiedziała.
Według Nicean, WHO ocenia to jako ogromne zagrożenie dla wielu infekcji, w tym cholery. Menedżer organizacji powiedział, że przygotowują zestawy przeciw cholerze, szczepionki i ściśle współpracują z organizacjami pozarządowymi i partnerami, którzy mogą przyjeżdżać do Mariupola, aby wspierać ludzi.
Ponadto dyrektor regionalny WHO na Europę, dr Hans Kluge, który również wyraził zaniepokojenie potencjalną epidemią cholery, powiedział, że organizacja już publikuje szczepionkę przeciwko cholerze w centrum nad Dnieprem.
Agresja Rosji spowodowała podobno jedną z największych katastrof humanitarnych w Mariupolu. Rosyjscy najeźdźcy zniszczyli prawie całą infrastrukturę i mieszkania, blokując dostęp do pomocy humanitarnej.
Burmistrz powiedział wcześniej, że od czasu rosyjskiej inwazji w mieście zginęło do 20 000 cywilów. Obecnie w zablokowanym Mariupolu przebywa około 100 000 cywilów. Mariupol zostaje bez dostaw energii, wody i gazu.
4 komentarze
Czyzby teraz Gates i ajwaje planowali wyeliminować Ukraincow szczepionkami?
ukry chyba nie wiedzą, że pozbawia się ich krainy…z jednej strony RU, ale może to być kropla w morzu , bo z drugiej EU na czele z PL… czy doprowadzi to do bitew narodowo-wyzwoleńczych a’la Wołyń 2.0?
Ale bzdury ukrow……….Mariupol jest WOLNY i lokalna ludnosc nareszcie moze odetchnac od ukrowskich bomb.
II Rzeczypospolita Polska to nie jest to nie jest cała Polska, lewacka sprzedajna targowicka zakały.