Bezwarunkowy dochód podstawowy będzie testowany w Polsce przez Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. Od 5 do 31 tysięcy mieszkańców z gmin będzie otrzymywało co miesiąc przez dwa lata 1300 zł, zupełnie za nic. Przez ponad dwa lata osoby te dostaną 31200 złotych całkowicie za darmo.
Dochód gwarantowany dla nawet 31 tysięcy Polaków
Zwolennicy wprowadzenia bezwarunkowego dochodu uważają, że pozwoli on ograniczyć biedę, zmniejszyć nierówności społeczne oraz jest elementem aktywizacji zawodowej. Dla przeciwników tego rozwiązania to kolejny socjal, który „przykuje” do kanapy osoby bezrobotne. Do tego jest to kosztowne rozwiązanie. Rocznie uczestnik programu otrzyma 15,6 tys. zł. A przy założeniu wsparcia 5 tys. osób – łączny budżet wyniesie 78 mln zł.
Dochód podstawowy. Program pilotażowy w Polsce
Bezwarunkowy dochód podstawowy, inaczej dochód gwarantowany, to świadczenie wypłacane każdemu obywatelowi w równej wysokości. Nie ma konieczności spełniania żadnych warunków, aby otrzymać tego rodzaju wsparcie. Pieniądze przyznawane są bowiem jedynie z tytułu bycia obywatelem kraju, który podejmuje się prowadzenia opisywanego programu socjalnego.
Dochód ten, bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, zapewniałby możliwość minimum egzystencji. Idea ta ma zapewnić każdemu członkowi społeczeństwa pieniężny udział w całkowitym dochodzie tego społeczeństwa, bez sprawdzania jego potrzeb.
Program określa, iż wszelkie dostępne zasoby są wspólnym dobrem, dlatego należą się wszystkim obywatelom niezależnie od zajmowanego stanowiska. Państwo nie narzuca jednak, na co dokładnie pieniądze powinny zostać przeznaczone. Każdy samodzielnie może wybrać cel — zależnie od potrzeb własnych czy rodziny.
Szczegóły polskiego eksperymentu
W Polsce eksperyment przeprowadzi Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza – czytamy na stronie Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W zespole przygotowującym pilotaż uczestniczy m.in. dr Szlinder oraz socjologowie z UAM – dr Mariusz Baranowski i prof. Piotr Jabkowski z Wydziału Socjologii.
– Obszar (na którym przeprowadzony zostanie eksperyment – przyp. red.) źle wypada pod względem dochodów, ubóstwa, aktywności gospodarczej i bezrobocia. Interwencja, jaką byłby program pilotażowy bdp, mogłaby przynieść istotny efekt. Jest to region wyludniający się, popegeerowski, mocno dotknięty przez skutki transformacji ustrojowej, ale także zamknięcia małego ruchu granicznego w 2018 r. – przekazał dr Szlinder , który znalazł się w tej grupie.
Socjologowie będą badać wiele różnych zmiennych, m.in.: aktywność ekonomiczną, społeczną, edukacyjną, kwestie dobrobytu (struktura konsumpcji, dochody, oszczędności, sytuacja mieszkaniowa, nierówności majątkowe), dobrostan mieszkańców (poczucie zadowolenia z życia, sprawstwa, niepewności itp.), zmiany w relacjach międzyludzkich mierzonych poziomem zaufania społecznego oraz bezpieczeństwo (zagrożenie przestępczością) – możemy przeczytać.
sc:businessinsider
4 komentarze
Ktoś chce wykończyć ludność tego regionu?
Socjalizm utopijny… W teorii świetne, ale w praktyce skończy się jak u Orwella…
Ciekawe czy Putin to wszystko zaorze by rosło zboże Wariatów nie brakuje Zgoda buduje niezgoda rujnuje .Zaprzestancie Wojen TYLE krzywd ile wyrzondza czlowiwk to aż niepojęte Przestancie mordować,gwałcić oszukiwać
Każdy Polak powinien dostać Zadośćuczynienie Bezwarunkowy dochód podstawowy za złe rzondy za krzywdy i sponiewieranie za zdeptanie prawa czlowieka do zycia Oszusci