Inwazja zaproszonych przez rząd Morawickiego „gości” z Ukrainy których MSWiA nazywa wysiedleńcami wiele miast w Polsce, wprowadziło szereg udogodnień dla Ukraińców „uciekających przed wojną, jaka na terenach wschodniej Ukrainy trwa od ponad 8 lat”. Do takich miast zaliczał się też Poznań. Jednak po prawie trzech miesiącach władze Poznania dostrzegły, że bezpłatana komunikacja dla „gości” z Ukrainy stanowi poniekąd pewnego rodzaju dyskryminację mieszkańców miasta Poznania i zdecydowały się cofnąć Ukraińcom ten przywilej.
Koniec z darmową komunikacją dla „gości” z Ukrainy
Jak podaje „Głos WIelkopolski” rada miasta Poznania zdecydowała, że ze względu na braki budżetowe, „gości” z Ukrainy od 1 lipca nie będą posiadać nieuzasadnionego przywileju korzystania z bezpłatnej komunikacji miejskiej.
Władze Poznania w stwierdziły, że przedłużenie darmowych przejazdów nie jest już możliwe, ze względu na brak refinansowania z budżetu państwa. Podczas wtorkowego posiedzenia rady miasta, padło też zapewnienie, że jeśli sytuacja na Ukrainie ulegnie zmianie, to możliwa będzie zmiana tej decyzji.
Nie każdy z radnych był zadowolony z takiego obrotu sprawy. Paweł Sowa z klubu radnych Wspólny Poznań apelował, by pomoc dla Ukraińców organizować możliwie jak najdłużej. Jednak nie pomyślał, ze taki przywilej dla „gości” którzy w Polsce rozbijają się często luksusowymi samochodami nierówne traktowanie mieszkańców miasta, którzy za przejazdy muszą wnosić opłaty zgodne z taryfą przewoźnika. Lidia Dudziak z klubu radnych PiS zaś zaznaczyła, że rząd udziela wsparcia Ukraińcom, ale są ograniczenia w budżecie, które nie pozwalają na prowadzenie szerokiej akcji pomocowej w dalszym ciągu.
POLECAMY: Koniec bezpłatnych przejazdów dla Ukraińców transportem miejskim w Gdańsku i okolicy
Ostatecznie 29 osób zagłosowało za wstrzymaniem darmowej komunikacji w Poznaniu, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.