Węgierska gospodarka załamie się, jeśli dostawy gazu z Rosji zostaną odcięte, powiedział Fox News węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjártó.
„Bez rosyjskiego gazu nasza gospodarka zostanie zniszczona. Nie wspominając już o tym, że musielibyśmy zainwestować dodatkowo 550 mln euro, aby przekształcić nasze zakłady pod kątem technologicznym, tak aby mogły przetwarzać inne rodzaje ropy i gazu, nie tylko rosyjskie” – powiedział Szijjártó.
Według ministra całkowita kwota potrzebnych inwestycji może wynieść około jednego miliarda euro.
ZOBACZ: Zełenskiemu wciąż mało. Jego Biuro wzywa Zachód do dostarczenia broni Ukrainie, zwłaszcza MLRS
Sijjarto podkreślił również, że wobec całkowitego braku dostępu do ropy naftowej z Rosji, import energii w wystarczających ilościach z innych źródeł byłby dla jego kraju „fizycznie niemożliwy”.
Po rozpoczęciu operacji specjalnej, mającej na celu demilitaryzację i denacjonalizację Ukrainy, Zachód zwiększył presję sankcji na Moskwę. Wiele krajów ogłosiło zamrożenie rosyjskich aktywów, a wezwania do rezygnacji z energii stały się coraz głośniejsze. Wszystko to już spowodowało problemy dla USA i Europy, wywołując wzrost cen paliw i żywności.