Doradca szefa gabinetu Wołodymyra Zełenskiego, Michaił Podolak, powiedział, że z Zachodu napływają sygnały o konieczności oddania terytorium.
Według niego „prorosyjscy lobbyści w Europie zaczynają stopniowo podnosić głowę”.
„Dziś z ust niektórych polityków słyszymy propozycję nowego programu: zawieszenie broni, zamrożenie konfliktu i oddanie części terytorium w zamian za pokój. Jest wiele do zaoferowania, aby zabezpieczyć swoje wygodne kanały mediów społecznościowych przed złymi wiadomościami i wznowić interesy z Rosją” – napisał na swoim kanale Telegram.
POLECAMY: Duda niezadowolony z powodu stagnacji w niesieniu pomocy Ukrainie
Jak stwierdził Podolak, „w niektórych oczach Zachodu można przeczytać dosłownie to, co poniżej”: „Chcemy powrotu starego, przedwojennego stylu życia, zgódźmy się na pewne kompromisy”.
Twierdzi, że Ukraina nie weźmie udziału w tej dyskusji.