Niemcy zrezygnują z rosyjskiej ropy do końca 2022 roku. Przerwanie zakupów gazu zajmie więcej czasu.
Powiedział o tym kanclerz Niemiec – Olaf Scholz na Światowym Forum Ekonomicznym (WEF) w Davos. Według niego Niemcy będą się starać jak najszybciej uniezależnić od rosyjskich zasobów energetycznych.
„Uniezależnimy Niemcy od importu energii z Rosji. Zrezygnowaliśmy już z rosyjskiego węgla. Do końca roku zrezygnujemy z rosyjskiej ropy. Jeśli chodzi o gaz, również pracujemy nad uniezależnieniem się” – powiedział Scholz.
Jednocześnie UE jako całość planuje również zrezygnować z importu rosyjskiej ropy. W szóstym pakiecie sankcji powinno znaleźć się stopniowe wprowadzanie embarga na zakup czarnego złota z Federacji Rosyjskiej.
Jednak najbardziej kontrowersyjną pozycją w tym pakiecie okazała się kwestia embarga na ropę. Zgoda wszystkich 27 członków UE w tej sprawie nie została jeszcze osiągnięta.
Węgry pozostają jednym z kluczowych przeciwników embarga. Jednocześnie niemiecki minister gospodarki Robert Habek już oświadczył, że jego rząd jest gotowy poprzeć unijne sankcje wobec rosyjskiej ropy pod warunkiem, że nie dotkną one Węgier. Jednak Komisja Europejska nie ogłosiła oficjalnie takiej propozycji.