Operator GTS Ukrainy i Naftogaz Ukrainy zaapelowały do niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i regulatora BNetzA o zniesienie wcześniej przewidzianych wyjątków w ustawodawstwie dla gazociągu Nord Stream-1.
Makogon zaznaczył, że wyjątki przyznane Nord Stream-1 wynikają z tego, że gazociąg ten przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy, zasad konkurencji rynkowej i solidarności energetycznej kontynentu.
„Ale widzimy, że Rosja całkowicie łamie takie zasady. Wiemy, że w zeszłym roku stworzyli sztuczny deficyt gazu, że jednostronnie upierają się przy płaceniu za gaz w rublach, że Rosja jednostronnie zawiesiła dostawy gazu do Polski, Bułgarii i Finlandii” powiedział.
Ponadto Federacja Rosyjska zajęła część terytorium Ukrainy, na której znajdują się obiekty infrastruktury przesyłu gazu.
„Dlatego widzimy, że podstawy, na których przyznano te wyjątki dla PP1, nie są już prawdziwe. Sugerujemy, aby rząd niemiecki dokonał przeglądu tych wyjątków i skutecznie zawiesił lub znacząco ograniczył dostawy gazu do Europy za pośrednictwem PP1” – dodał Makogon.
Zdaniem szefa OGTSU w przypadku takiej decyzji europejscy konsumenci nie ucierpią, ponieważ jest wystarczająca ilość wolnych przepustowości na tranzyt rosyjskiego gazu do UE, w szczególności przez GTS Ukrainy.
Makogon przypomniał, że przez stację pomiarową Suja można przepompować 244 miliony metrów sześciennych gazu. m dziennie dla obecnego wykorzystania tej trasy około 45 milionów metrów sześciennych. m.
W maju 2020 roku niemiecka Federalna Agencja Sieciowa dała gazociągowi Nord Stream możliwość odejścia od podstawowych zapisów unijnej dyrektywy gazowej.
Regulator zauważył, że gazociąg przyczynił się do bezpieczeństwa dostaw i nie zaszkodził konkurencji na europejskim krajowym rynku gazu.