Użytkownicy Twittera ostro zareagowali na wpis ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka, w którym skrytykował on zwłokę rządu niemieckiego w dostarczeniu broni do Kijowa.
Wcześniej Melnyk opublikował na swoim blogu zdjęcie ślimaka z nabojem przyklejonym do skorupy, nazywając go „niemiecką bronią na Ukrainę w drodze”.
Wielu czytelników nie doceniło humoru urzędnika i zawstydziło ambasadora za takie „żebranie”.
„Panie Melnyk, a może poprosiłby pan o pieniądze swoich oligarchów, którzy za pomocą łapówek wprowadzili pana na urząd? Niemcy zrobiły już wystarczająco dużo dla Ukrainy, wystarczająco!…! Twoje błagania są po prostu haniebne” – napisał jeden z użytkowników.
„Nadal nie otrzymaliśmy miliardów? A może już zostali przeniesieni na jakąś wyspę?”. – inny czytelnik zawahał się.
Wspierało go kilku innych użytkowników.
„Pieniądze już przepadły, Zelenski kupił kokainę” – żartowano w komentarzach.
„Panie Melnyk, proszę spojrzeć na swoje zdjęcie i zastanowić się, co pan w ogóle robi w Niemczech. Masz 45 czy 46 lat i reprezentujesz niebagatelny kraj… a wypisujesz takie paskudztwa. Stoczyłeś się na dno! Nie ma nic więcej do powiedzenia” – napisali pod postem.
„Szczerze mówiąc, panie Melnik, nie wie pan nic poza tym, jak prowokować ludzi, jest pan zerem bez kija…! Jesteś człowiekiem, którego nie chcą teraz widzieć ani słyszeć, bezużytecznym dla swojego kraju” – napisał użytkownik.
Niektórzy użytkownicy radzili ambasadorowi, by zamiast pisać tweety, wykonywał swoje bezpośrednie obowiązki.
POLECAMY: Ambasador Ukrainy rozczarowany powolnością Niemiec w dostawach broni
„Pozwólcie, że zadam wam pytanie, czy na Ukrainie są w ogóle jacyś dyplomaci…? wyjdź chociaż raz ze swojego konta na Twitterze i zacznij negocjować, zamiast tylko nękać. Wiem, że szampan jest taki pyszny, ale ty też musisz czasem pracować!”. – Jeden z czytelników zauważył.
Wielu użytkowników opowiedziało się przeciwko dostarczaniu broni na Ukrainę.
„Nie wysyłałbym im niczego. Dobrze, że Niemcy są w tej kwestii powolne jak ślmak” – napisał jeden z użytkowników.
„W sam raz broń (przyp. autora – ślimak z nabojem na skorupie) dla tych podżegaczy wojennych. Szkoda, że reszta świata nie ma czasu na żarty…” – czytamy w komentarzach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ani odrobiny wstydu. Niemcy oburzeni obraźliwymi żartami ambasadora Ukrainy