Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,7 proc. – przekazał Główny Urząd Statystyczny. To najwyższy odczyt od 1998 r.
maj | maj | kwiecień | kwiecień | |
rdr | mdm | rdr | mdm | |
INFLACJA OGÓŁEM | 13,9 | 1,7 | 12,4 | 2 |
Żywność i napoje bezalkoholowe | 13,5 | 1,3 | 12,7 | 4,1 |
Nośniki energii | 31,4 | 3,4 | 27,3 | 2,4 |
Paliwa do prywatnych środków transportu | 35,4 | 5,0 | 27,8 | -0,8 |
Członek zarządu NBP Paweł Szałamacha mówił kilka dni temu, że szczytu inflacji spodziewa się „latem, prawdopodobnie w sierpniu”.
Niestety, nawet jeśli inflacja w Polsce w końcu osiągnie szczyt, to będzie z niego schodziła powoli. Przykładowo, ekonomiści banku Citi Handlowy przewidują, że w 2022 r. średnioroczna inflacja wyniesie 12,9 proc., w 2023 r. 9,4 proc., w 2024 r. 9 proc., a w 2025 r. 4,6 proc. Warto przypomnieć, że cel inflacyjny NBP do 2,5 proc. (lub traktując go szerzej – przedział od 1,5 do 3,5 proc.).
Według danych GUS, żywność i napoje bezalkoholowe podrożały rok do roku o 13,5 proc. (miesiąc do miesiąca o 1,3 proc.), paliwa o 35 proc. (5 proc. w miesiąc), a nośniki energii o 31,4 proc. (3,4 proc. w miesiąc). Więcej szczegółów inflacji za maj GUS poda 15 czerwca.
Inflacja w maju – prognozy ekonomistów
Ekonomiści nie mają wątpliwości, że inflacja przekroczy kolejną granicę i pobije kolejne rekordy.
Prognozy ekspertów Santander Bank Polska mówią o wzroście cen wynoszącym 14 proc. rok do roku i 1,7 proc. w ujęciu miesięcznym. „Kolejny solidny wzrost cen, wynikający nie tylko z drożejącej energii i żywności, ale też inflacji bazowej (która wg nas mogła przekroczyć 8 proc. r/r)” – przekazano w komentarzu tygodniowym Santander Bank Polska.
„W ostatnich kilku miesiącach rozmiar podwyżek stóp NBP dość dobrze korelował się z tym, o ile wzrastała roczna dynamika inflacji i jeśli założyć, że prawidłowość ta się utrzyma, to nasza prognoza CPI jest spójna z podwyżką stóp w czerwcu o kolejne 75 pb” – dodali ekonomiści.
Kiedy szczyt inflacji?
Jak powiedział Mateusz Morawiecki „trudno jest przewidzieć, kiedy będzie szczyt inflacyjny”. – Kierujemy się prognozami instytucji międzynarodowych, a w szczególności naszej instytucji krajowej, Narodowego Banku Polskiego. Obecne przewidywania są takie, że w drugiej połowie tego roku ten szczyt powinien wystąpić, ale to wszystko zależy też od sytuacji międzynarodowej – pokreślił.
„My też tak szacujemy, że okres wakacji to będzie moment wysokiego poziomu inflacyjnego, a być może po tym okresie będziemy notować pewne spadki. Ale zalecałabym wysoką ostrożność wobec wszystkich prognoz, bo przy takim otoczeniu gospodarczym, jakie mamy, a zwłaszcza przy obecnej sytuacji geopolitycznej, prognozowanie szczytu inflacji jest trudne” – Prezes PKO BP Iwona Duda.
„Dwójkę z przodu zobaczymy?” – zapytał „Super Express”. „W aktualnej ocenie PKO BP nie. Nasze (prognozy) mówią o 15 proc., może 15,5 proc.” – poinformowała prezes Duda.
– Niczego nie możemy być pewni – dodał pytany, czy inflacja w tym roku może dojść do 20 proc.
sc:tvn/PAP