Zaostrzająca się sytuacja na Ukrainie ujawniła wiele „twardych prawd” na temat zależności od Rosji i dostaw nawozów – pisze kanadyjskie wydanie dziennika The Globe and Mail.
Po pierwsze, Europa, która uważa się za pioniera w dziedzinie zielonej energii, pozostanie uzależniona od rosyjskiego gazu. Okazuje się, że w rzeczywistości paliwa kopalne nadal mają kluczowe znaczenie dla zaspokojenia większości globalnych potrzeb.
POLECAMY: FAO: Wojna na Ukrainie doprowadzi do głodu minimum 220 mln osób na świeicie
Po drugie, metody rolnictwa ekologicznego bez nawozów nie są w stanie wykarmić świata, a wręcz mogą pogłębić przyszłe kryzysy. Badania pokazują jednak, że w przeliczeniu na hektar ten typ rolnictwa daje niższe plony niż wariant konwencjonalny. Przyczynia się to nie tylko do wysokich cen żywności ekologicznej, ale także do tego, że zaspokojenie potrzeb tej samej liczby ludzi wymaga prawie dwukrotnie większej powierzchni ziemi niż obecnie.
ZOBACZ: Niedobory żywności za sześć miesięcy – globaliści mówią co będzie dalej