Galopująca inflacja ma nie tylko wpływ na koszty życia codziennego. Jej wysokość przekłada się również na koszty prowadzenia działalności gospodarczych. Drożyzna w sklepach, podwyżki stóp procentowych zmusza Polaków do oszczędzania. W pierwszej kolejności ludzie rezygnują z dóbr, bez których człowiek może żyć.
Z wyższymi kosztami prowadzenia działalności gospodarczej również mierzą się hotelarze co w konsekwencji, powoduje podniesienie cen za wypoczynek w hotelach i pensjonatach. Dane Polskiej Izby Turystyki pokazują, że koszty wyjazdu w Polsce wzrosną o 10-15 proc., natomiast podróże zagraniczne podrożeją bardziej, głównie z powodu drogiego paliwa lotniczego.
POLECAMY: Majówka 2022 droższa nawet o 50 proc.
– Koszty prowadzenia działalności hotelarskiej wzrosły w stosunku do ubiegłego roku w granicach 25-30 proc., a ceny wypoczynku wzrosły o ok. 10, czasami 15 proc. Tutaj jest prosty wniosek. Zdecydowana większość hotelarzy postanowiła nie podnosić wprost proporcjonalnie cen do rosnących kosztów, a uczynić to kosztem swojej rentowności, uzyskiwania gorszych wyników. Gdyby przełożyć jeden do jednego te koszty, to ceny byłyby znacznie wyższe – wyjaśnił Piotr Henicz z Polskiej Izby Turystycznej.
Zdaniem eksperta rynku turystycznego w tym roku czekają nas „najdroższe wakacje w historii”. – Wszyscy widzimy na każdym kroku, jak kształtują się ceny, a co za tym idzie, prowadzenie biznesu turystycznego też jest coraz trudniejsze i koszty radykalnie wzrastają.
Z uzasadnieniem wiceprezesa Polskiej Izby Turystycznej nie można dyskutować. Galopująca inflacja, która ma bezpośredni wpływ na standard życia Polaków, powoduje konieczność ograniczenia wydatków. Standardowo oszczędności zaczyna się od rezygnacji z rozrywki, wypoczynku, ponieważ bez tego każdy może przeżyć.
Czy Polaków w takim przypadku będzie stać na letni wypoczynek?
Sytuacja ekonomiczna Polaków z pewnością nie jest korzystna dla podmiotów oferujących wypoczynek letni, wyżywienie i rozrywkę. Wiele Polskich rodzin będzie z uwagi na podwyższone koszty życia zmuszona, zostanie do spędzenia wakacji na działce lub u rodziny. Warto w tym miejscu dodać, że obecne rozdawnictwo władzy na rzecz „uchodźców” z Ukrainy nie napawa optymizmem na szybką poprawę sytuacji Polaków i wyjście z recesji.