Planujesz kupić samochód? Nie czekaj z decyzją, bo rząd niedługo wprowadzi nowy podatek, który uderzy bezpośrednio po kieszeni kupującego. Wprowadzenia nowego podatku to efekt zapisu w Krajowym Planie Odbudowy dotyczący nowych podatków. Nowe daniny dotyczą osób rejestrujących i posiadających samochody z silnikiem benzynowym lub dieslowym.
Komisja Europejska dała w środę Polsce zielone światło w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Ta decyzja spowodowała ujawnienie Polakom zapisów znajdujących się w dokumencie. W dokumencie znajduje się szereg obowiązków, jakie Polska jest zobowiązana spełnić, aby otrzymać wsparcie. Część z nich bije bezpośredni po kieszeni Polaków. Jednym z takich zapisów są zmiany dotyczące samochodów, a konkretnie nowe podatki.
POLECAMY: Rząd w pełni oskładkuje umowę cywilnoprawną
Pierwszy z nich ma być skierowany do osób kupujących samochody z silnikiem benzynowym lub dieslowym i rejestrujących je. Chodzi o stosowaną w wielu krajach opłatę, która zachęcać ma do kupowania samochodów elektrycznych lub wodorowych. Póki co nie jest określona wysokość podatku. Wiadomo jedynie, że ma on zostać wprowadzony za dwa lata.
POLECAMY: Ukrainiec nad Polakiem. Co szykuje rząd
Drugi podatek, o którym mowa w Krajowym Planie Odbudowy ma pojawić się za cztery lata. On natomiast będzie jednocześnie karą za posiadanie samochodu napędzanego benzyną lub olejem napędowym.