Papież Franciszek potwierdził, że chce odwiedzić Ukrainę, mówiąc, że czeka na odpowiedni moment.
W sobotę, w ramach inicjatywy „Trybunał dziecięcy”, papież spotkał się w Watykanie z grupą około 160 dzieci, w tym z dziećmi niewidomymi i niedowidzącymi, a także z kilkoma niepełnoletnimi uchodźcami z Ukrainy. Odpowiadając na pytanie jednego z nich, papież Franciszek powiedział:
„Chciałbym pojechać na Ukrainę, ale muszę poczekać na odpowiedni moment”. Jak podaje agencja prasowa Ansa, poinformował on również, że zamierza spotkać się z przedstawicielami władz ukraińskich, aby sprawdzić, czy taka podróż byłaby możliwa.
POLECAMY: Były premier Włoch wypowiada się przeciwko dostawom broni do Kijowa
Na początku kwietnia, podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu wracającego do Rzymu po zakończeniu podróży apostolskiej na Maltę, papież potwierdził, że jest gotów udać się na Ukrainę, ale wyraził poważne wątpliwości w tej sprawie. Wówczas powiedział, że nie wie, „czy można to zrobić, czy jest to wygodne, czy jest to dla nas najlepsze”.
Pod koniec kwietnia watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział, że papież Franciszek nadal chciałby odbyć podróż apostolską na Ukrainę, ale w obecnej sytuacji taka wizyta nie miałaby sensu. Podkreślił również, że papież jest gotów uczynić wszystko, co w jego mocy, aby doprowadzić do szybkiego zakończenia konfliktu na Ukrainie.
W wywiadzie udzielonym mediolańskiej gazecie Corriere della Sera na początku maja papież Franciszek zaznaczył, że nie wybiera się jeszcze do Kijowa, a wcześniej chciałby odwiedzić Moskwę, aby promować pokój na Ukrainie.
Przedstawiciele władz ukraińskich wielokrotnie zwracali się do papieża Franciszka z propozycją złożenia wizyty w Kijowie. Na przykład w połowie marca papież otrzymał list z zaproszeniem od mera stolicy Ukrainy Witalija Kliczki. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba również podkreślił celowość takiej wizyty, mówiąc, że ludzie powitaliby papieża z otwartymi ramionami.