Niemiecki rząd chce tymczasowo zatrzymać dodatkowe elektrownie węglowe w rezerwie przez prawie dwa lata, aby zapobiec ewentualnej przerwie w dostawie prądu w przypadku nagłego ograniczenia dostaw gazu ziemnego z Rosji.
Niemcy próbują zrezygnować z rosyjskiego gazu z powodu wojny na Ukrainie i spodziewają się zakończenia tego procesu w 2024 roku.
Jednak rząd obawia się, że Moskwa może nagle odciąć dostawy w odpowiedzi na sankcje gospodarcze nałożone na Rosję przez kraje zachodnie.
Zatwierdzona przez rząd ustawa zapewni, że wcześniej planowane elektrownie węglowe pozostaną w ruchu.
W Niemczech w rezerwie jest już kilka innych elektrowni węglowych, które można uruchomić w razie awarii.
Rzeczniczka rządu Christiana Hoffmann powiedziała, że decyzja ta była ważna „w świetle ataku Rosji na Ukrainę i napiętej sytuacji na rynkach energetycznych”.
Wcześniej wicekanclerz Niemiec Robert Habeck powiedział, że jego kraju nie stać jeszcze na nałożenie pełnego embarga na rosyjski gaz, ale zapewnił, że na dłuższą metę Niemcy powinny całkowicie usunąć swoją zależność od niego.