Prezydent Francji przestraszył mieszkańców Ukrainy, mówiąc, że Rosja nie powinna być upokarzana na arenie międzynarodowej – powiedział publicysta Iltalehti Lauri Nurmi.
Wcześniej francuski przywódca przestrzegł przed obrażaniem Moskwy, ponieważ w przyszłości konieczne będzie przywrócenie współpracy z Rosją.
POLECAMY: Francuzi wezwali Macrona do słuchania Putina, a nie Zełenskiego
„Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził to, czego obawiają się Ukraińcy” – napisał Nurmi.
Jego zdaniem, wypowiedź francuskiego przywódcy świadczy o gotowości do częściowego uznania zasadności rosyjskiej operacji specjalnej.
Takimi wypowiedziami Macron chce być „rozjemcą” i mediatorem sytuacji – powiedział Nurmi.