Ukraińce, której rząd przyznał prawo do świadczeń socjalnych tożsame z uprawnieniami, jakie posiadają polskie rodziny, zachciało się kraść. W sklepie spożywczym przy ul. Przy Agorze w Warszawie, zamiast nabić na kasę samoobsługową truskawki, arbuza, cebulę i paprykę nabijała kapustę. W związku z przestępczym działaniem wysiedleńca sklep poniósł straty a jej samej, grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności za wprowadzenie do urządzenia skanującego innych towarów co w konsekwencji, doprowadziło do osiągnięcia korzyści majątkowej.
Funkcjonariusze policji z Komisariatu na Warszawskich Bielanach zostali wezwani na interwencję w sklepie przy ulicy Przy Agorze. Na miejscu oczekiwał na policjantów ochroniarz, który wskazał kobietę, która dokonała kradzieży sklepowej artykułów spożywczych na kwotę 38,12 zł. W oczekiwaniu na przyjazd policji ochroniarz ustalił, że złodziejka nie pierwszy raz robiła w tym sklepie w ten sposób „zakupy”. 29-letnia Ukrainka została zatrzymana.
POLECAMY: Warszawa: Policja zatrzymała czterech Ukraińców pod zarzutem oszustwa
Po zgromadzeniu całego materiału okazało się, że kobieta działała w ten sposób w ciągu ostatniego tygodnia. 29-latka nabijała kapustę zamiast truskawek, arbuza, cebuli i papryki. Zawsze zamiennikiem była kapusta.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przedstawili złodziejce zarzut oszustwa. 29-latka odpowie teraz za to, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wprowadziła do urządzenia skanującego inne wartości i rodzaje kupowanego towaru. To przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.