W 2027 r. już żaden nowo wybudowany dom nie będzie mógł mieć pieca gazowego czy węglowego. Trzy lata później wejdzie też podobny zakaz dla remontowanych domów.
Perspektywa jest więc bardzo bliska, a Polacy są uzależnieni zarówno od gazu, jak i od węgla. Z niedawnego badania firmy Heat Decor wynika, że w największych aglomeracjach gaz nie
ma sobie równych – ponad 40 proc. osób właśnie tego surowca używa do ogrzewania domów. 26 proc. wykorzystuje węgiel, 1 O proc. drewno, a tylko 9 proc. – ciepło z sieci. Odnawialne źródła energii to wciąż u nas duża rzadkość.
POLECAMY: Sprzedaż diesla i samochodów benzynowych zakazana od 2035 roku
Propozycja jest częścią pakietu Fit for 55. Zakłada on redukcję emisji C02 do 55 proc. w roku 2030. 20 lat później Wspólnota ma osiągnąć neutralność klimatyczną. Na razie zakaz używania pieców jest jednak tylko propozycją Komisji Europejskiej.
POLECAMY: Kowalski oskarża UE o rosnące ceny węgla w kraju